Kompletnie nie wiem co się dzieje na zewnątrz. :O Miałam iść potrenować sobie fotografię na kwiatkach, ale musiałabym je odkopać z pod śniegu. Pogoda zdecydowanie przesadziła u mnie. Przez półtora dnia bez przerwy padał śnieg. Teraz na szczęście nieśmiało pokazuje się słońce i mam nadzieję, że rozpuści tą białą pacię na amen. :)
Pogoda za oknem poskutkowała odkopaniem z wersji roboczych tej oto bransoletki.
Miłego dnia
Całuję ;*
Te białe koraliki bardzo mi się podobają. :3 Kurczę tak się chwaliłam , że u mnie ciepełko a dosłownie przed chwilą przeszedł jakiś armagedon. I śnieg pada....
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście nie ma śniegu, ale jest zimno.
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka :D
http://tittadiary.blogspot.com/
U mnie wczoraj napadało pełno śniegu ale na szczęście dziś wyszło słonko i już prawie nie ma po nim śladu :) Bransoletka bardzo fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPoproszę o coś wiosennego, bo zimy mam dość :)
OdpowiedzUsuńŚwietna! :)
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj długo padał śnieg, ale już dawno cały się roztopił. Szczerze mówiąc, nie przeszkadzałoby mi, gdyby na Wielkanoc spadł śnieg. Lepiej późno niż wcale :D
Jeszcze trochę takich bransoletek i zachęcona zima zagości u nas na stałe ;).
OdpowiedzUsuń