Praca wcześniejsza, przedweekendowa.
Właśnie skończyłam czytać "Zmrok", czyli parodię "Zmierzchu". Powiem wam, że to całkiem niezłe. Przynajmniej (nie obrażając Mejerowej) tekst jest "żywy". ;>
Jak wszystko pójdzie cacy to już za niedługo zrobię spam zdjęciami koszulek z napisami i innymi dziwactwami. ^.<
Właśnie skończyłam czytać "Zmrok", czyli parodię "Zmierzchu". Powiem wam, że to całkiem niezłe. Przynajmniej (nie obrażając Mejerowej) tekst jest "żywy". ;>
Jak wszystko pójdzie cacy to już za niedługo zrobię spam zdjęciami koszulek z napisami i innymi dziwactwami. ^.<
Całuję ;*
Pz
świetny ten wisiorek! Taki... hmm.... realistyczniejszy od tych co widziałam wcześniej, o tak :)
OdpowiedzUsuńświetny.. taki malinowy ;)
OdpowiedzUsuńJakie fajne :3 Aż zachciało mi się takich zjeść ;D
OdpowiedzUsuńSłodki <3
OdpowiedzUsuńSuper, aż by się zjadło. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!;)
urocze ; 33
OdpowiedzUsuńFajna! Uwielbiam maliny. :D
OdpowiedzUsuńMalinka jak prawdziwa:)
OdpowiedzUsuńwyśmienite :)
OdpowiedzUsuńzostałaś wyróżniona na moim blogu :)
szpiczasta ta malinka:D ale listki to ci wychodzą nieziemskie, na drugim i ostatnim zdjęciu widać jak są dopracowane:D kolory też ma ładne, taka słodziucha:D
OdpowiedzUsuńŚliczne :D
OdpowiedzUsuń