24 lis 2012

Wisiorek piernik

Kolejny mój słodyczowaty wyrób. ;P
I wiecie co? Jestem zdziwiona i szczęśliwa, że mnie nie opuściłyście. xD Prawie przez dwa tygodnie mnie nie było, a statystyka nie spadła jakoś tragicznie, komentarze też na poziome zadowalającym. Chyba będę musiała zrobić jakieś rozdanie. ;D
Ps. Dwa ostatnie posty były zaplanowane. :D
Teraz będzie w miarę normalnie, bo udało mi się usunąć wirusa. Chociaż nie mam za bardzo co dodawać już. Trudno. Poradzę sobie. :D
 

 

Już niedługo Zuza będzie mieć niebieskie włosy... Zdjęcia dodam, ażebyście były pewne, że to zrobiłam. ;3

Przypominam o wymianie. ! Został tydzień.
I o tym, żeby osoby które biorą udział wysłały swój adres na spalona.artystka@wp.pl
Całuję ;*

10 komentarzy:

  1. Fajne ciacho :D O mnie się nie musisz martwić, ja zawsze będę miała czas, żeby do Ciebie zajrzeć i cierpliwość, żeby czekać na posty ;DD

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie słodkie ciaachoo :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny :D

    pozdrawiam, Aieaa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trafiłam tu przez blog koleżanki i muszę przyznać, że jest extra. A ten wisiorek jest genialny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś u mnie nominowana w nowym poście(Liebster Award)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super piernik. :D
    Hm. Niebieskie włosy? Muszę to zobaczyć. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam niebieskie końcówki w wakacje:D chętnie zobaczę jak wyjdą u cb:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dominika Sz. to ja, Dośkaa. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale tu u Ciebie kreatywnie :) dodaję się do stałych czytelników :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D