5 lut 2014

Breloczki Cookie Monster

Taką pogodę to ja lubię. Słoneczko grzeje, lód topnieje, słychać śpiew ptaków. Jestem bardzo za. Niestety można się ostro przejechać na tej pozornej wiośnie. Wiatr nadal zasuwa z temperaturą lodu i brak szalika albo rozsunięta kurtka kończy się nie najlepiej. Czyli tak jak u mnie. Dwuminutowa droga do Biedro z rozsuniętą kurtką i bez szalika skończyła się bólem gardła i nasilonym kaszlem. Teraz wygrzewam się pod kołdrą z gorącą herbatką i ani myślę ruszać się gdziekolwiek. Praca domowa poczeka. :D
Jestem jak te ciasteczkowe potwory, jadłabym wyłącznie słodycze i oponka by mi rosła. Na szczęście nie dysponuję taką gotówką, żeby żywić się wyłącznie ciasteczkami, cukierkami czy czekoladami. xD Ale od czasu do czasu robię sobie słodki dzień, po prostu z potrzeby naładowania akumulatorów. :)
Breloczki zamówione, już w rękach właścicielki. :)




Jednak muszę się ruszyć. Pora coś zjeść i poodpalać świeczki. :)
Jestem przegenialna. Przez przypadek usunęłam folder z kolczykami na fejsie. Diabelnie uroczo. :3  Z drugiej strony to dobrze, poukładam sobie zdjęcia wreszcie i pododaję linki na Srebrną Agrafkę
Trzymajcie się i nie dajcie oszukać się pogodzie!
Całuję ;*

12 komentarzy:

  1. Urocze :3
    A ja smutam, że śnieg topnieje :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dziś nosa poza drzwi nie wystawiłam... ale to prawda że taka pogoda jest zdradliwa :)
    Ciastkowe potworki super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasteczkowe potworki mają fakturę jak ciasteczko (takie do schrupania). Słodko to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne! Na początku myślałam, że to kolczyki xD
    U mnie też wiosenna pogoda, ale chodzę nadal w kominie, bo nie lubię być chora :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne! Pogoda daje w kość, ale już niedługo( jedynie 2 miechy:D) wiosna♥

    OdpowiedzUsuń
  6. superr:D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2014/02/black-look.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne :3 Bardzo lubię motyw ciasteczkowego potwora ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ciasteczkowe potworki ! :D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D