7 cze 2015

Spike

Chyba zaraz mam autobus, ale nie wiem dokładnie o której. Mam nadzieję, że zdążę. :O Czemu wolne tak szybko minęło? Ledwo przyjechałam i już jadę. Nie jestem przygotowana psychicznie na szkołę. :C  Jak mi wakacje tak przelecą to się popłaczę. Ogólnie to strasznie nieskładnie dzisiaj myślę. Zrobiłam sobie małą krzywdę, bo kładłam się późno, a wstawałam wcześniej i jestem teraz rozbita. Kiwam się na boki pisząc ten post.
Rozmontowałam kolczyki, bo nie spodobały mi się i tak stwierdziłam, że same ćwieki wyglądają spoko. :D Są proste, mocno akcentują wygląd.



Cholera, nie mam siły pisać i jestem lekko zestresowana, bo chyba zaraz nie zdążę na autobus.
Miłego dnia!

7 komentarzy:

  1. są śliczne c:

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochane, ale bardzo proste te kolczyki. Nie znaczy to, że sama nie robię takich rzeczy :P

    W odpowiedzi na Twój komentarz: Powiem Ci tak - "cienszko". Naprawdę, jest cała masa ludzi, którzy chcą ode mnie dostać podróbki rzeczy ze sklepów, bo uważają, że u mnie dostaną je taniej. Nie mam pojęcia jak z nimi rozmawiać, bo o zgrozo - czasem mają rację (koszulki z lumpeksów, gdzie materiał kosztuje dwa złote faktycznie mogą wyjść taniej). Trafiłam na fajnego człowieka, to trzymam teraz mocno. Tobie też życzę takich ludzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne, proste choć nie w moim stylu...Ja tez boję się, że całe moje wakacje zmarnuję, a potem będę narzekać, że nie wykorzystałam tego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z pazurem XD !

    Wystarczyło wpisać moją nazwę w Google :)
    No, ale cieszę się, że o mnie pamiętasz :)
    <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kolczyki :D
    Tak to już jest z weekendami lub dłuższym czasem wolnym: tak bardzo na niego czkam a gdy już przychodzi to mija w mgnieniu oka. Strasznie mnie to irytuje, ale co poradzić...

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrobiłam kiedyś identyczne! :) I potwierdzam: są proste, ale mega efektowne.

    Pozdrawiam,
    Kazik

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D