8 sie 2016

Ogródek warzywny na szyję

Zadziwiające jak jeden miły dzień poprawia mi humor tylko na parę godzin, a zły dzień może ciągnąć mi się przez trzy doby. Na szczęście wiem czym ten mój humor paskudny był ostatnio spowodowany i uratowałam się, ale boję się co będzie, gdy nie będę miała z kim wyjść i pogadać. Czy kompletnie odlecę, czy dam radę się sama pozbierać. Cóż, dowiem się tego niedługo, bo przeprowadzam się z siostrą do babci. Chociaż oczywiście nie będę siedzieć cały czas w domu, pracę jakąś może w końcu znajdę, ale to może być jeszcze gorzej, jeśli znajdę taką drenującą z sił życiowych. Mogę mieć tylko nadzieję, że jednak będę lubiła to co będę robić. :) 

Post spóźniony? Za wcześnie? Chyba tak po środku. xD Wracam do dwóch na tydzień, tak będzie lepiej. 
Ogródek warzywny, aka biżuteria dla farmera jest stu procentowo tylko dla mnie. Ostatni często nosiłam naszyjnik z pomidorem, ale nie zawsze kolorystycznie pasuje, poza tym czasem potrzeba zmiany. ;) Dlatego powstały jeszcze cztery warzywne sztuki. Nie są za specjalnie skomplikowane, ale jak dla mnie są bardzo sympatyczne. :D 

Nawet znalazłam poprzednie warzywa jakie zrobiłam: marchewki, straszne dynie , dynie zwykłe. Hm, byłam pewna, że sałatę też robiłam, ale najwidoczniej zaginęła w zakamarkach bloga. :C 







Z racji, że dzisiaj udało mi się wstać wcześniej zabieram się zaraz do zaliczania zadań z mojej "to-do" listy. Jak się z tym uporam mam zamiar jechać do lasu z aparatem, bo stwierdziłam, że będę wychodzić ze strefy komfortu, jaką jest moje podwórko. Ile można te same kwiaty fotografować. :V 
Przy okazji zapraszam na moją Dawandę, gdzie wszystko do końca sierpnia jest przecenione o połowę. Dlaczego tak zrobiłam wyjaśnię już w sobotę. 
Miłego dnia!
Całuję :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D