Ło, czyżbym zaczynała szaleć z tytułami w końcu? :D
Jak ja lubię mieć lekcje do 10. To takie pocieszające po siedzieniu od 7 do 15. ;)
Mam jeszcze trochę "tematów" na posty. Konkretnie na osiem dni. Zdąże coś wytworzyć do tego czasu. ;D
Próbuję się rozpisywać jak to zazwyczaj robiłam, ale jakoś mi nie wychodzi. Coraz rzadziej dopada mnie wena na pisanie. Ale mam nadzieję, że to tymczasowe.
Znów kaboszon rysowany przeze mnie. I nadal twierdzię, że nie jestem zbyt dobra w rysunku. Może kiedyś opanuję ołówek i kredki. Na razie to one panują nade mną. ;P
Jak ja lubię mieć lekcje do 10. To takie pocieszające po siedzieniu od 7 do 15. ;)
Mam jeszcze trochę "tematów" na posty. Konkretnie na osiem dni. Zdąże coś wytworzyć do tego czasu. ;D
Próbuję się rozpisywać jak to zazwyczaj robiłam, ale jakoś mi nie wychodzi. Coraz rzadziej dopada mnie wena na pisanie. Ale mam nadzieję, że to tymczasowe.
Znów kaboszon rysowany przeze mnie. I nadal twierdzię, że nie jestem zbyt dobra w rysunku. Może kiedyś opanuję ołówek i kredki. Na razie to one panują nade mną. ;P
O! Ekran w notebook'u mi się obrócił do góry nogami. O.o Ale fajniee. xD
I tak jeszcze ze szkolnego życia. Wczoraj rozbiłam butelkę Tymbarka w plecaku i wyszła mała powódź z tego. Fajna Zuza :X
I tak jeszcze ze szkolnego życia. Wczoraj rozbiłam butelkę Tymbarka w plecaku i wyszła mała powódź z tego. Fajna Zuza :X
Całuję ;*
Moim zdaniem bardzo fajnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło :D Ja na razie ogarnęłam tylko farby :|
OdpowiedzUsuńnie ma to jak chwalić się notebookiem ;)
OdpowiedzUsuńO tym, że mam notebook'a pisałam już huhu temu. xD
UsuńPoza tym nie ma czym się chwalić, draństwo koszmarnie się przegrzewa. ;/
Super grafika Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńkochana pomysl o rozkreceniu swoich pasji mysle tu o zarobku :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda. : )
OdpowiedzUsuńA ja zawsze noszę napoje w plastikowych butelkach, żeby uniknąć takich wypadków. ;D
Jaki śmieszny xD
OdpowiedzUsuńale ma swój urok :)
dobrze, że tytuł, bo bym nie wiedziała, co to jest:D he he:D ale i tak uważam, że jest fajny:D współczuję książką, które zabawiły się w Titanica:D
OdpowiedzUsuńHaha Z tej perspektywy trochę jak penis :P
OdpowiedzUsuńProwadzisz bardzo fajnego bloga, miło się przegląda i muszę przyznać, że niektóre rzeczy urzekły mnie :) Powodzenia i oby tak dalej :)