13 lut 2013

Wkrętki króliczki

Nie znoszę moich humorów. Muszę pójść na jakiś porządny koncert rockowy, gdzie wykrzyczę się i wyskaczę.  Szlak mnie trafia od siedzenia w domu. Grrr.
Od trzech dni tworzę, a w zasadzie wykorzystuję resztki elementów. Mam deal z mamą, póki nie zużyję wszystkiego co mam nic nic nowego mam nie kupować. Co oznacza dla was zalanie postami typowo biżuteryjnymi. :)
Dzisiaj jak wspominałam wkrętki króliczki do kompletu z pierścionkiem. Od razu mam lekki uśmiech na twarzy. Jakoś tak słodko mi wyszły. ;)

 

 

 

Miśki, mam prośbę. Chodzi o konkurs. Przekażcie dalej informację o nim. Musi być minimum 8 osób, żeby się odbyło. Link do baneru jest na fejsie Teatru. :D
Całuję ;*

13 komentarzy:

  1. Słodkie ! Nosiłabym *.*

    Obserwuję i liczę na to samo ^^
    only-colors.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne! :)
    Zapraszam również do mnie na bloga na obejrzenie nowości :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. One są słodkie od razu pojawia się uśmiech na twarzy *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też chcę na koncert! :D
    A króliczki wyszły uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Są bardzo urocze :3
    Szkoda, że tak późno się obudziłaś, Slash jest dzisiaj w Polsce :| A potem cała reszta.: Green Day, 30 STM, Ramstein, a ja nigdzie nie będę, łeeeee ;//

    PS. I Bieber :DD

    OdpowiedzUsuń
  6. ale słodkieeee :D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D