Post zmieniony, bo był w tonie strasznie zrzędliwym. ;)
Znów spałam 6 godzin na moje 12 możliwych. Na szczęście kawa na technologii nieco mnie ożywiła, bo dzisiaj ponownie wybrałam się na miasto. :D Kupić nic nie kupiłam, bo nie brałam kasy, ale za to namierzyłam świetne okulary przeciwsłoneczne. ;)
Zdjęcia robione w Wielkanoc, gdy jeszcze dysponowałam Martynowym aparatem. Ostatnia przeróbka jest na zdjęciu wygrzebanym z dysku. Możliwe, że moje. Możliwe, że z neta. Tekst z "Save Yourself, I'll Hold Them Back" Chemików.
Zauważyłam, że mam mnóstwo nieskończonych rzeczy. Jakieś kolczyki, wisiorki i tym podobne. A się martwię, że nie mam co pokazać. Tylko pogratulować sobie inteligencji. Przyszły weekendzie zapowiadasz się pracowicie. xD
Znów spałam 6 godzin na moje 12 możliwych. Na szczęście kawa na technologii nieco mnie ożywiła, bo dzisiaj ponownie wybrałam się na miasto. :D Kupić nic nie kupiłam, bo nie brałam kasy, ale za to namierzyłam świetne okulary przeciwsłoneczne. ;)
Zdjęcia robione w Wielkanoc, gdy jeszcze dysponowałam Martynowym aparatem. Ostatnia przeróbka jest na zdjęciu wygrzebanym z dysku. Możliwe, że moje. Możliwe, że z neta. Tekst z "Save Yourself, I'll Hold Them Back" Chemików.
Całuję ;*