3 kwi 2013

Kolczyki wkrętki jabłuszka

Pada śnieg, pada śnieg...
Przestałam wyglądać przez okno, bo cholera zaczęła mnie trafiać, a wystraczy mi ból głowy.
Nie wytworzyła wczoraj za wiele. Wpakowałam zawartość do trzech buteleczek, zrobiłam świeczniki na podgrzewacze i skleiłam jeden kaboszon. Bez szału, bo nie mogłam się powstrzymać od grania w TS3. ;)
Kolczyki jeszcze ze straszej partii wyrobów. Są maciupeńkie, bo mają niecały 1cm. Polakierowane, bez odcisków, elegansio. :D

 
 
W piątek mam dni otwarte w Gastronomiku. Będę jako pomoc przy rozpoznawaniu zapachów.
Będę popylać w spódnicy 2km na piecho w deszczu, śniegu i co tam jeszcze będzie. ;/
Zapraszam do klikania okienek pod postami, lajkowania fb, zadawania pytań na ask'u (link po lewo) oraz w zakładce pytania.
Całuję ;*