19 kwi 2013

Kolejna broszka MCR

No i kicha. Skończyły się normalne zdjęcia chwilowo i przez trochę będą jakości kalkulatora. To akurat jest jeszcze normalne, bo starsze.
Nie wiem która z kolei wersja chemicznej broszki. Na tym polu nie wykazuję się kreatywnością. Cały czas podobne. >.< 
 
 
Dajcie mi długi weekend już.
Całuję ;*
 

9 komentarzy:

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D