Walczę zawzięcie z sennością, ale ma zamiar przegrać. I tak nie mam co robić. :/
Ujmę to tak. Nieskończoność jest wieczna, więc i jej motyw również. Kolorystyka iście zimowa mi wyszła, ale przy tej pogodzie to nie przeszkadza. Od samego patrzenia robi się chłodniej. :D
Lepiłam sobie dzisiaj wcześnie rano co nie co z modeliny. Do pokazania jest tylko parę sztuk, bo jak zwykle resztę spieprzyłam. Trzeba być mną.
Czuję, że świadomość mi niknie. Zmykam zanim napiszę coś dziwnego.
Klik znaczniki.
Całuję ;*
Bardzo ładna :) Śliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna♥
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam motyw nieskończoności :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor bransoletki, ładnie się prezentuje :P
OdpowiedzUsuńja też dzisiaj walczę z sennością :/ Piekna bransoletka, ma taki sam kolor sznurka woskowanego! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo jest letnia, taka żywa :D U mnie jest chłodno, odżyłam <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, od razu chłodniej :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajna!
OdpowiedzUsuńbardzo ładna :) mi ostatnio podobają się czerwone sznureczki, ale ten niebieski jest również bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Cześć, śliczna ta bransoletka! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, nowy blog.
Śliczna makrama! Hm... Racja! Troszkę zimwa, ale jak z 40 stopni jednej nocy do 20 zchodzi t wrażenie zimy jest wielkie!
OdpowiedzUsuńŚliczna! :D
OdpowiedzUsuńale ładna *,*
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bransoletka :) też chcę tak umieć ;)
OdpowiedzUsuńpomysłów mam sporo, gorzej z ich wykonaniem.
zapraszam do odwiedzin
www.evisecretgarden.blogspot.com
śliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńI ten kolor mmm...*.*
Ten kolor ♥ Śliczna jest!
OdpowiedzUsuń