27 sty 2014

Bransoletka na gumce malina ze śmietną

Tak bardzo nie wiem co mam robić. Chyba dobrze, że za tydzień wracam do szkoły. Ta pogoda mnie wykańcza, co rusz skoki ciśnienia i wiatr jak z zamrażarki. Chcę lato, jednak i zdecydowanie. Zima jest ok tylko tydzień przed świętami i do Nowego Roku, potem już nie musi być. :|
Jakość zdjęć jest mocno średnia. Robiłam je późno i dopomagałam sobie lampką. Trochę przeróbki i coś widać.
Bardzo podobają mi się te koraliki. Mają śliczny, malinowy odcień. Zostały mi dwie sztuki, więc zrobię jeszcze kolczyki i wtedy więcej będzie widać. :3
Bransoletka poszła do sklepu, do sprzedaży. Ja niestety i tak bym nie miała jak jej nosić. Zrobiłam ją za dużą na moje patykowate nadgarstki. ;_;




Już teraz planuję sobie garderobę na wiosnę. A konkretnie to co będę miała na głowie. :3 Oj, jak ja lubię zaskakiwać. Muszę sprężyć szare komórki i wymyślić coś czego jeszcze nie było. :D
Trzymajcie się. 
Całuję ;*