19 sty 2014

Kolczyki welurowe kule

Jak mi się totalnie nic nie chce robić. Puszczę sobie jakiś mało wymagający film i się wyłączę. Mam nadzieję, że to jest mój pierwszy i ostatni dzień kiedy nawet palce po klawiaturze poruszają się baardzo powoli, a myślenie boli. :X
W notce poniżej wypisałam się porządnie, teraz wystarczy mi kilka zdań. ;)
Koraliki zdobyłam rozbierając kolczyki, które łagodnie mówiąc nie nadawały się do niczego. Niestety zdążyły się pokryć kurzem, a że to welur topornie idzie mi ich czyszczenie. :/





Jutro powinny dotrzeć do mnie dwie paczki z półfabrykatami. Kolejny zastrzyk nowej energii i motywacji. Taa, chyba tak będzie. 
Trzymajcie się.
Całuję ;*