5 cze 2014

Wianek różowo-czerwony

Parę kilometrów na rowerze odbębnione, dwusetka na skakance też. Mogę na chwilę wrzucić na luz i pogapić się w elektronikę, bo i tak zaraz będę musiała porobić zdjęcia, posprzątać i spakować. I jeszcze truskawki w ogródku mrugają zachęcająco, to trzeba je zebrać. Jestem piąty dzień w domu i już nie mam siły z nudów. Robię się za stara na siedzenie w domu. :/
Była sobie promocja w papierniczym, coś mnie tknęło przy kupowaniu kopert, że mogę i kwiatki wziąć. Na początku nie miałam pojęcia co z nimi zrobię. Po głowie chodziło mi kilka pomysłów, ale nie wianek. Dopiero wczoraj spojrzałam na nie, usiadłam i w kilka minut wyplotłam gadzinę. Oplotłabym jeszcze wstążką florystyczną, ale lekko szlag mnie trafił, bo się nie układała. :D



Przyszła dzisiaj paczka z wymiany tak w ogóle. :3 Rany, dostałam tyle rzeczy, a ja tak skromnie wysłałam. Jakimś sposobem bransoletka jest na mnie dobra i cieszę się, bo bardzo mi się podoba. :D


Mam nadzieję, że i u was tak słońce grzeje jak u mnie. :3
Miłego dnia!
Całuję ;*

8 komentarzy:

  1. Piękny komplecik dostałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 200 na skakance? Mi by się nie chciało :D Taki ze mnie leń :D
    Wianek wygląda ekstra! Ładny, delikatny, dziewczęcy :)
    I jakie rarytasy z wymiany, ho ho! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładniutki ten wianek :) Tylko jak dla mnie trochę zbyt rzadki.
    Fajne rzeczy dostałaś :) Ja ostatnio się wymieniałam i paczkę zjadła chyba poczta bo czekam trzeci tydzień i jeszcze jej nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kolory mają te kwiatuszki. ;3
    Wymiana, widzę, udana ;D U mnie słońce dopiero od jutra, dzisiaj pochmurno, ale duszno. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny wianuszek :3
    U mnie też słońce nieźle przygrzewa, mam nadzieję, że ta pogoda szybko się nie zepsuje ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. swietny wianek, mega delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękujemy za udział w naszej zabawie :)
    zapraszamy na bloga - http://domordoruwlewo.blogspot.com/ - rozwiązanie schematu losowania :)

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D