Wiem, że mieszkanie w mieście nie byłoby dla mnie. Zdecydowanie za dużo ludzi i miejsc, do których chciałoby się pójść, ale się nie ma czasu. I ta ciągła migrena. Cóż, nowe rzeczy trzeba poznawać. :D
Troszkę olewam blogowanie, bo staram się jak najwięcej wyciągnąć z tego tygodnia. Chociaż i tak zaczął się tydzień na ostrzu w szkole, więc mało kto zajmuje się komentowaniem czy czymkolwiek. :)
Miałam sobie dwa kapselki, myślałam że będą o wiele mniejsze i zrobię z nich kolczyki. Nie wyszło, ale zaraz potem wpadł mi pomysł na takie naszyjniki. Jestem maniaczką kwiatów, co da się zauważyć. Trenowałam na czerwonej modelinie robienie bzów, można powiedzieć, że zrobiłam mieszankę. :D
Troszkę olewam blogowanie, bo staram się jak najwięcej wyciągnąć z tego tygodnia. Chociaż i tak zaczął się tydzień na ostrzu w szkole, więc mało kto zajmuje się komentowaniem czy czymkolwiek. :)
Miałam sobie dwa kapselki, myślałam że będą o wiele mniejsze i zrobię z nich kolczyki. Nie wyszło, ale zaraz potem wpadł mi pomysł na takie naszyjniki. Jestem maniaczką kwiatów, co da się zauważyć. Trenowałam na czerwonej modelinie robienie bzów, można powiedzieć, że zrobiłam mieszankę. :D
Lecę coś zjeść i się poopalać.
Miłego dnia!
Całuję ;*
Kurczę, zazdroszczę Ci cierpliwości do takich rzeczy :D
OdpowiedzUsuńŚliczny :) Tylko troszkę mi te transparentne koraliki nie pasują :P
OdpowiedzUsuńŚliczny♥
OdpowiedzUsuńNaszyjnik wyszedł ci super, fajny pomysł na wykorzystanie takiego kapsla :)
OdpowiedzUsuńPomysłowy. :3
OdpowiedzUsuńSuper naszyjnik :) już od dawna korci mnie żeby zrobić kolczyki z prawdziwych kapsli :)
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik, muszę spróbować zrobić taki ^^
OdpowiedzUsuńciasteczkowy-agent.blogspot.com
fajny pomysł:) przy płatkach chyba musiałaś się napracować, ślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńKwiatki jakie precyzyjne! ;o Ja robię je tylko okazjonalnie, bo zajmują mi baaardzo dużo czasu, więc podziwiam :D
OdpowiedzUsuńŁadne (:
OdpowiedzUsuńMnie czasami bierze na takie plastyczne cuda, ale później jakoś szybko mi przechodzi. Naprawdę podziwiam cierpliwość i zręczność autorki :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsuper wisiorek :)
OdpowiedzUsuńPomysł po prostu genialny! Wyszło to naprawdę super, delikatnie i dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńDla mnie mieszkanie w mieście byłoby nieodpowiednie, ale ze względu na to, że irytuje mnie ten zgiełk, szum, spaliny... Taka oryginalna jestem :D
Ładnie się prezentuje. ;)
OdpowiedzUsuń