18 kwi 2013

Świeczniki część druga

Strasznie czas szybko leci. Przed chwilą był wtorek. Zeszły. I bałam się egzaminów gimnazjalnych. Modne był nk. Nosiłam związane włosy i nie myślałam o farbowaniu na niebiesko. Oglądałam "Gumisie" co niedzielę.
Ależ mnie wzięło na myślenie. Muszę się zacząć wysypiać jak nadal będę taki wspominki sobie urządzać. ;X
Przypomniało mi się, że w sumie nie testowałam jeszcze świeczników. xD Niebieski jest półprzezroczysty. Dopiero teraz zauważyłam, że na czarnej koronce są serduszka. C;
 



W przyszłym tygodniu przejrzę rzeczy do przerobienia i do skończenia oraz może uda mi się pomalować koszulki. Wpadnie nieco nowości. ;)
Całuję ;*

13 komentarzy:

  1. Hmm... Skąd miałaś te pojemniczki? Chętnie spróbowałabym sił w zrobieniu tego, ale znając życie by mi nie wyszło.
    >.<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te pojemniczki to świece w szkle z Biedronki po zużyciu. ;D

      Usuń
  2. śliczne te świeczniki! Ciekawy pomysł ozdobienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie bardzo mi się podobają ^^ rzeczywiście czas szybko leci

    OdpowiedzUsuń
  4. Oryginalne :)
    Mi się najbardziej podoba ten pierwszy. I drugi.
    Też oglądałam gumisie. I ziarno co niedziela. Najfajniejszy był ten doktorek ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne. : ) Lubię koronki. ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten z białą koronką, taki delikatny - śliczny jest. <3

    OdpowiedzUsuń
  7. ten pierwszy i niebieski mi się podoba:D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D