10 wrz 2013

Kolczyki srebrne kule

Jest słoneczko, jest cieplusi, a mnie tak zamula, że głowa sama mi się kiwa na boki. Wtranżalam obiad, przepakowuję się i chyba idę drzemać. Tak się kończy brak porannej kawy. :P
Moją ostatnią serię kolczyków zaczynam od tych najprostszych. W sumie prawie wszystkie są najprostsze... No, nieważne. Zaczynam od posrebrzanych kul z paskami. Koraliki długo leżały w pudełku nieruszane. Czasem tak mam, że kupię coś co na zdjęciach fajnie wygląda, ale jak przyjdzie to nie mam pomysłu co z tym zrobić. Stwierdziłam, że mam bardzo mało kolczyków, które kolorystycznie pasowałyby do wszystkiego. No to złapałam te szaraki i wyszło na to, że same nie są takie złe. :D


Lekko chaotycznie i w sumie sama nie wiem co piszę. Serio muszę się zdrzemnąć. :/
Modelina jest, czemu nie. Tylko totalnie nie chce mi się jej ruszać. Może jutro? Jak wreszcie kupię kawę i naładuję się.
Całuję ;*

6 komentarzy:

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D