Cześć ;) Wczoraj zrobiłam parę bransoletek. Dzięki temu, że Zuzka wyciągnęła mnie na miasto kupiłam trochę koralików, sznurków, kokardkę. Szkoda tylko, że miałam tak mało kasy na wydanie, chociaż może to i dobrze bo kupiłabym wszystko. Tyle pięknych rzeczy widziałyśmy, ugh.. No nic mam nadzieję na spory przypływ gotówki wtedy zaopatrzę się jak trzeba i znów zacznie się akcja "a gdybym to dała do tego" :D
Jak w tytule posta- neonowa shamballa. To pierwsza, którą plotłam :D
Jak w tytule posta- neonowa shamballa. To pierwsza, którą plotłam :D
Post znów zaplanowany, ponieważ pewnie dopiero wychodzę z dodatkowego niemieckiego ;) Nie ma to jak przygotowania do matury zacząć już w 2 klasie technikum ;) Trzymajcie kciuki, żebym jakoś ten straszy dzień przetrwała :P
Bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńfajna :) choć uważam,że z trzema koralikami zamiast jednego byłoby lepiej, ale to moje zdanie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna ♥
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :D
OdpowiedzUsuńŚwietna. ;)
OdpowiedzUsuńFajna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
swietnie Ci wyszla!
OdpowiedzUsuńextra....moge wiedziec gdzie kupiłas korali???
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
pozdrawiam:)
w Passionroom.pl :)
UsuńFajna jest! ; )
OdpowiedzUsuń