31 sty 2014

Kolczyki chwosty w srebrze

Przerażające. Uświadomiłam sobie, że przez te dwa tygodnie nic nie robiłam. Totalnie i całkowicie bezproduktywnie przeżyłam te czternaście dni, snując się z kąta w kąt. Coś poklikałam na internecie, coś poczytałam, trochę poskakałam na skakance. Jak tak będą wyglądać moje wakacje to ja na starcie dziękuję. :O
Z jednej niezmarnowanej godziny powstały te kolczyki (nie tylko one). Wydawałoby się, że chwosty to do torebek, breloczków, a kolczyki to tak nie za bardzo. A mi się spodobały chwosty kolczyki. Lubię czuć, że mam coś na uszach i smyra mnie. ;) Kolorystyka zimowa, odpowiednia do widoku za oknem. :D


 

Udało mi się nieco odżywić włosy, przestały być już typowymi sucharami po rozjaśnianiu. I niedługo będę musiała wrócić do brązu, bo odrosty to mam do uszu prawie. :/ A propos długości, od grudnia włosy urosły mi dwa centymetry, co w normalnych, niewspomaganych warunkach było tylko marzeniem. :D 
Trzymajcie się. 
Całuję ;*

11 komentarzy:

  1. podoba mi się to połączenie jasnego fioletu i jasnego niebieskiego

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne! Lubię takie długie kolczyki ;) Chociaż zmieniłabym kolor koralika

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne ♥Kolor śliczny ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Też lubię czuć że mam coś na uszach :) Pomysłowe ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo, zawsze chciałam takie mieć! XD

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja właśnie zaczynam ferie! Podobaja mi sie te kolczyki, choć oczywiście takich nie noszę, ale sam pomysł mi się podoba. Kojarzą z indianami? Tak, fajne.
    hej
    terra-feliks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie wyglądają ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajne i kolor też super :)
    ja też lubię czuć coś na uchu, tak czuć że czasem aż ucho odpada :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście fajnie wyglądają! ;>

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D