Nie byłam wczoraj przygotowana na taką zimnicę jaką zaserwowała pogoda i właśnie siedzę zawinięta jak burito, z nosem w kolorze dojrzałego pomidora i kompletnie bez zmysłu smaku, chociaż kupiłam ostatnio pesto w Biedronce i chciałabym spróbować. >.<
Czuję się kompletnie nie przygotowana na mrozy. Mój organizm nadal żyje trzydziestostopniowymi upałami i słoneczkiem. Nie jestem typem zimolubnym i nie wiem jak w tym roku dożyję do wiosny. :|
Nie wiem co napisać o kolczykach. Są do kompletu z bransoletką. Mają dwa wspólne elementy z nią: zielone prostokąty i małe, posrebrzane przekładki.
Zgłosiłam się do stworzenia babeczek na wigilię klasową. Muszę poszukać jakichś zaskakujących pomysłów na smaki. Zrobię mojej klasie sito z podniebień. :3
O ile się pozbieram sfotografuję biżuterię. :)
Miłego dnia!
Czuję się kompletnie nie przygotowana na mrozy. Mój organizm nadal żyje trzydziestostopniowymi upałami i słoneczkiem. Nie jestem typem zimolubnym i nie wiem jak w tym roku dożyję do wiosny. :|
Nie wiem co napisać o kolczykach. Są do kompletu z bransoletką. Mają dwa wspólne elementy z nią: zielone prostokąty i małe, posrebrzane przekładki.
Zgłosiłam się do stworzenia babeczek na wigilię klasową. Muszę poszukać jakichś zaskakujących pomysłów na smaki. Zrobię mojej klasie sito z podniebień. :3
O ile się pozbieram sfotografuję biżuterię. :)
Miłego dnia!
Całuję ;*
Bardzo fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko :3
Super kolczyki :)
OdpowiedzUsuńU mnie pierwszy śnieżek *_*
Fajnie wyglądają. ;)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj wyszłam sobie z domu jak gdyby nigdy nic. Po kilku sekundach bez rękawiczek i czapki przekonałam się co to prawdziwe zimno. Chyba pierwszy raz się tak cieszyłam z dotarcia do szkoły. :D
No no, chyba nie chcesz odebrać mi mężów? :D
Coraz zimniej się robi ;/ Prześliczne kolczyki. Pasują Ci do włosów :D
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy się nie czuje przygotowana na mrozy a w tym roku to chyba jeszcze bardziej niż zwykle, wczoraj wieczorem doznałam szoku jak wyszłam brrrr