10 lis 2014

Pięć rzeczy, których nie wolno ci zrobić masie polimerowej

Waham się czy pokazywać wam teraz naszyjnik w wersji wakacyjnej, czy nie poczekać do przyszłego lata... Nie, jak poczekam to tak głupio będzie. Dostaniecie wcześniej zapowiedź przyszłorocznej kolekcji wakacyjnej. ;)
Ostatnio na forum Qrkoko ruszyłyśmy temat lipnych porad, rzekomo pomagających przy pracy z modeliną, a w rzeczywistości mogących zaszkodzić. Opieram ten post o wypowiedź Jagny.

  1. W żadnym wypadku nie wolno dodawać żadnych oliwek, olejków ani alkoholi. Owszem, pomogą przy wyrabianiu masy, ale po wypieczeniu straci ona swoje właściwości. Będzie mniej odporna na czynniki zewnętrzne, zacznie się kruszyć.
  2. Lakier do paznokci oraz lakiery i politury na bazie rozpuszczalników nie są tym co masa polimerowa lubi. Może tego nie zaobserwuje się od razu, ale w przyszłości zaprocentuje różnymi niespodziankami.
    Sama zauważyłam, że Fimo nie lubi się z moim lakierem, którego przy lepieniu z Astry używałam bezproblemowo. Na razie nie widzę jakiś tragicznych skutków, ale nie chciał się rozprowadzić porządnie. Przy następnych zakupach inwestuję w lakier Fimo.


  3. Proszki mikowe nie powinny być zastępowane cieniami do powiek. Oczywiście nie każdy cień zaszkodzi masie, więc warto testować.
  4. Ostrożnie z farbami akrylowymi, olejnymi, pastelami, temperą, tuszami alkoholowymi oraz foliami metalowymi. Nie każde z nich mogą być odpowiednie dla naszej masy.
  5. Oczywiste i kategoryczne nie dla wypiekania w mikrofali (chyba każdy to już przetestował i sam wie czym to się kończy) oraz zbyt wysokiej i zbyt niskiej temperaturze wypiekania. To, że damy na 180 stopni nie oznacza, że wypiecze się szybciej. Masa polimerowa wytwarza trujące związki i ich wdychanie może być groźne. 
Do całości wypowiedzi Jagny zapraszam tutaj. 
 Miłego dnia! :D
Całuję ;*

5 komentarzy:

  1. przydatne porady, na pewno zaoszczędzą sporo czasu, choć ja już nie robię w tej technice to czasem mnie weźmie wena :) a co uważasz o fimo liquid? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przydatne rady. ;) I teraz zadaję sobie pytanie, czy tylko ja nie próbowałam mikrofalówki do wypiekania? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe porady :)
    Obecnie nie praktykuje nic z tych rzeczy, ale kiedyś malowałam pracę lakierem bezbarwnym - masakra :x

    OdpowiedzUsuń
  4. Przydatne rady, na pewno wiele osób skorzysta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie zgadzam się ze wszystkim :) Kiedyś lakierowałam prace lakierem do paznokci... Dopiero później zauważyłam, że to nie był dobry pomysł :P

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D