Szybko muszę wymyślić jakiś sposób, żeby zmienić mój pokój. Najchętniej zrobiłabym generalny remont, ale na to nie ma środków ani czasu. Za to jakieś kosmetyczne zmiany prowadzące do mojego głównego celu są w zasięgu. Zamiast kupować nowe biurko mogę kupić okleinę, tak samo w przypadku szafy. Osłonki na doniczki i jakieś kolorowe podstawki będą dobrym pomysłem. Malowanie ścian mogę odwalić na raty. Cholercia, jak to napisałam to do głowy przychodzi mi mnóstwo naprawdę dobrych pomysłów. A ja chciałam robić totalną rozpierduchę. :O Odrobię lekcje i biorę się za planowanie. Może do wakacji uda mi się przerobić pokój tak, żeby wreszcie mi się podobał! :D
Koleżanka mnie poprosiła o zrobienie fandomowej bransoletki. Czemu nie. To mój pierwszy raz z satynowym sznurkiem typowo do Shamballi. Trochę przyjarałam jedną końcówkę, ale okazało się, że bransoletka jest za mała i wczoraj przerabiałam ją, więc tego przyjarania nie ma. :) Zaplatanie makramy jest bardzo fajnym sposobem na zajęcie rąk i chyba kupię sobie jeszcze kilka takich sznurków i wykorzystam wszystkie moje zawieszki, które i tak leżą bezsensownie.
Koleżanka mnie poprosiła o zrobienie fandomowej bransoletki. Czemu nie. To mój pierwszy raz z satynowym sznurkiem typowo do Shamballi. Trochę przyjarałam jedną końcówkę, ale okazało się, że bransoletka jest za mała i wczoraj przerabiałam ją, więc tego przyjarania nie ma. :) Zaplatanie makramy jest bardzo fajnym sposobem na zajęcie rąk i chyba kupię sobie jeszcze kilka takich sznurków i wykorzystam wszystkie moje zawieszki, które i tak leżą bezsensownie.
Eh, połowa drugiego miesiąca już za nami, a dopiero co były święta. Od osiemnastki czas leci mi tragicznie szybko. :C
Miłego popołudnia!
Całuję ;*
Bardzo lubię takie bransoletki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, ale co ona ma wspólnego z One Direction?
OdpowiedzUsuńBardzo ładna :3 Lubie takie bransoletki sama zrobiłam podobną ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten splot :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem niestety, co bransoletka ze znakiem nieskończoności ma wspólnego z One Direction, ale nic dziwnego, skoro to nie moja muzyka ;) Niektórzy ludzie pewnie też nie wiedzą, co dla mnie skrót R+
OdpowiedzUsuńBardzo fajny splot, chyba się go nauczę.
Tak ogólnie, to chciałam napisać, że czytam wszystkie twoje posty, a nie komentuje, bo nie zajmuję się sama tworzeniem biżuterii i po prostu nie jestem w temacie i nie mam jak komentować ;)
pozdrawiam
Ładna bransoletka :), ale nie rozumiem co ma wspólnego z tym zespołem?
OdpowiedzUsuńSuper bransoletka! Nie do końca rozumiem powiązania między 1D i symbolem nieskończoności, ale jako zupełnie niefandomowa istota chyba nie mam za wiele do gadania :'D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też postanowiłam co nieco pozmieniać w swoim pokoju (a dokładniej przy biurku, bo tam mam swój mały kącik i tam spędzam najwięcej czasu), żeby bardziej mi się podobał. Głównie poprzestawiałam różne rzeczy, powywalałam jakieś rupiecie, które tylko zbierały kurz i na półce nad biurkiem, na której nagle zrobiło się dziwnie pusto poukładałam moje ulubione książki. Niby to tylko drobne zmiany, ale od razu lepiej się czuję w swoim odmienionym kąciku :D
Uwaga, wyznaję co łączy bransoletkę z 1D. A więc... Nie mam pojęcia, szczerze. xD Koleżanka powiedziała mi jak ma wyglądać i tyle, a że rozmawiałyśmy potem o cenach biżuterii fandomowej domyśliłam się, że dla niej bransoletka będzie się łączyć z chłopakami. :D
OdpowiedzUsuńŚliczna! Też kiedyś używałam takiego sznurka, jest super, bo sprawi wrażenie puchatego *_*
OdpowiedzUsuńŚliczna :D uwielbiam te bransoletki
OdpowiedzUsuńMega ta bransoletka, chętnie bym nosiła, chociaż nie należę do żadnego fandomu :D
OdpowiedzUsuń