5 lut 2015

Teoretycznie spełniam się fotograficznie

Bo w praktyce wygląda to średnio. Dobra, tak serio znów skończyły mi się biżuty do pokazania. Jestem zdenerwowana. Ciągle chodzę głodna, mimo że wciągnęłam już tyle żarcia, że spokojnie można by obdzielić wojsko. Po niemalże skończeniu robienia szablonu okazało się, że nie ma jednej linijki kodu i cała robota mi się sypie. Na dodatek chyba mam gorączkę, a oczy są suche jak wiórki kokosowe zostawione na słońcu. :X








Mam 16 GB zdjęć do przejrzenia. Ktoś się chce zamienić? :D
Znaki wodne na zdjęciach mnie bolą, ale już raz mi kuźwa zapieprzyli zdjęcia i konkurs wygrali, więc wolę dać i mieć tą minimalną ochronę. :X
Bajtełej, po raz pierwszy wyszło mi zdjęcia księżyca. Jednak mój aparacik jest całkiem niezły w przybliżeniach. :3
Miłego wieczoru!
Całuję ;*

11 komentarzy:

  1. masz świetny blog ♥
    zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnie trzy zdjecia wygrywają wszystko. :3
    Ja tez chodze calymi dniami glodna a dupa rosnie. ;-;

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne zdjęcia.

    Zapraszam do mnie :) http://onedecentsteptohappiness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia! Ostatnie najlepsze ;) A tak właściwie to jak to Ci ukradli zdjęcie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Super zdjęcia. Też bym się chętnie dowiedziała jak to było z tą kradzieżą. Masz materiał na kolejny post. :)
    "a oczy są suche jak wiórki kokosowe zostawione na słońcu" - jak to przeczytałam, to ryknęłam śmiechem (aj, nie bij! :P)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze i ostatnie najlepsze. Wyszły ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może to coś z tym księżycem w pełni, bo ja też ciągle jem, ale najeść się nie mogę :D (tak to sobie tłumaczę) ;)
    A co do zdjęć, to najbardziej podobają mi się dwa ostatnie. Bardzo ciekawy ten biały kwiat :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnie zdjęcie świetne *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnie zdjęcie cudowne :*
    Zapraszam ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie zdjęcia księżyca za nim nie chcą wyjść :/

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D