Wróciłam niedawno z wycieczki, że się tak wyrażę, po mieście. A konkretnie z kumpelą pojechałyśmy do jej przyszłej uczelni i zahaczyłyśmy o większość secondhandów w mieście. Zadziwiające jest to, że praktycznie nic sobie nie kupiłam. Cud! xD Pewnego rodzaju slow fashion widać dopadło i mnie. I lepiej dla mojego portfela. :D Zmęczona jestem nieziemsko, w dodatku pada deszcz (nareszcie!), więc resztę dnia spędzę z Pratchettem i jego "Trzema Wiedźmami". :D Doprawdy nie mam ochoty ani siły na biżuterię czy cokolwiek, bo też czuję nieco, że mnie coś rozkłada cichaczem.
Lubię nietoperze, ale jakoś Batmana nigdy nie mogłam polubić. Ot, kolo w nylonowych gatkach. Na szczęście to czy go lubię czy nie ani trochę nie wpłynęło na moje przyjęcie zamówienia, ani na stworzenie breloczka. Który nawiasem mówiąc jest zadziwiająco równy jak na mnie. xD Z samego nietoperka jestem dumna jeszcze bardziej niż z bazy i z pewnością tych zwierzątek naprodukuje sobie. W końcu idzie jesień, a one pasują do ponurej pogody. :D
Miałam zrobić DIY z okładkami na zeszyty, ale nie mam zeszytów. Ani książek. Ani nawet długopisu. W sumie nie szkodzi, zdążę kupić. xD Tylko wam DIY przepadnie, chociaż w necie w sumie masa tego.
Miłego dnia!
Całuję ;*
Lubię Batmana :3 dobra robota, wyszedł Ci naprawdę super! :D
OdpowiedzUsuńKiedy zobaczyłam ten brelok w liście czytelniczej to się zakochałam! W prawdzie nigdy nie oglądałam Batmna ani też za bardzo nie przepadam za superbohaterami, ale Batman kojarzy mi się z jednym z członków mojego ulubionego zespołu, więc to zobowiązuje!:D A tak serio to ten breloczek wygląda trochę jak ciastko, więc gdybym mogła to bym go zjadła ;-; No i ostatnie zdania posta rozwaliły mnie na łopatki!
OdpowiedzUsuńPiękny brelok : ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne bardzo orginnalny pomysł:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajny batman, rzeczywiście równy. :V W sumie przypomniałaś mi, że muszę wreszcie zgrać zdjęcia, bo też mam tutorial na ozdabianie zeszytów. Ostatni tydzień i nagle wszyscy przypominają sobie o szkole. Kurcze przydałby się jakiś opóźniacz czasu, bo wrzesień zbliża się nieubłaganie ;-;
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny breloczek :D
OdpowiedzUsuńhttp://pasjezmuliny.blogspot.com/
Bardzo starannie wykonane :)
OdpowiedzUsuńBatman wymiata
OdpowiedzUsuńsuper styl pisania podoba mi sie pozdrawiam
takie oryginalne pomysły są zawsze najlepsze! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie, za wszystko się odwdzięczam!
eye-shadoow.blogspot.com
J też jakoś nie specjalnie przepadam za Batmanem, ale sam pomysł i wykonanie genialne:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszedł :3
OdpowiedzUsuńNo to widzę, ze nie tylko ja jestem taka nie zorganizowana w tym roku i robię wszystko na ostatnią chwilę jeżeli chodzi o szkołę haha xd
OdpowiedzUsuńNietoperek śliczny, ja tam zawsze batmana darzyłam sympatią :3
Wow, bardzo fajnie wyszedł :D Trudno wyciąć tak równe kształty...
OdpowiedzUsuńChoć nie przepadam za samym Batmanem, to powiem Ci, że brelok bardzo mi się podoba :) Taki równiutki! I równocześnie przypomina mi, że powinnam wreszcie ruszyć modelinę..
OdpowiedzUsuńU mnie również zero zeszytów, książek. Nic. A zawsze wolę wszystko mieć przygotowane. Chyba trzeba opóźnić powrót do szkoły :D
Fajny ten Batman ;D No ja też się cieszę, że nareszcie popadało.
OdpowiedzUsuńNa Necie pełno tych szkolnych DIY. Już w sumie nic innego na YouTube nie polecają ; )
Świetny breloczek! Akurat Batman to mój ulubiony superbohater :D Strasznie go lubię, bo jest taki trochę mroczny i nie jest przekoloryzowany, jak większość superbohaterów.
OdpowiedzUsuń