Poprosiłam Kornę o udział w tej serii. Na moje nieszczęście za jej tworzeniem nie stoi porywająca historia. Zresztą sami zobaczcie:
Nie mam żadnej emocjonującej historii z tym związanej(tworzeniem), coś tam tworzę od kiedy pamiętam, najpierw rysowałam, potem się zabrałam za modelinę a teraz wchodzę w trochę większe formy, ciągnie mnie do malarstwa. Kto mnie zainspirował? No i tu znowu nic ciekawego raczej, bo nie pamiętam momentu, żeby coś we mnie trafiło i postanowiłam to robić, od zawsze wiedziałam, że mnie do tego ciągnie i że lubię tworzyć. Moje najpierwsze prace- no cóż xd Leżą w kartonach i nie wiem czy kiedyś zobaczą światło dzienne ;P Ale każdy kto coś tworzy ma taki karton z 'prototypami' i nie mam zamiaru się go pozbywać, bo jednak jest to dość pocieszające, że się człowiek jakoś posuwa do przodu.
Czemu więc to dodaję? Ponieważ patrząc na jej prace w życiu bym się nie domyśliła, że zwyczajnie to robi. I cześć pieśni. Jestem zachwycona jej rysunkami jak i wcześniej tworami modelinowymi. Jest ona samoukiem. Zasadniczo jest to bardzo inspirujące, bo ile trzeba mieć w sobie samozaparcia, żeby dojść do takiej wprawy. Także moje miśki - oglądamy, inspirujemy, ładujemy energię i nie poddajemy się nigdy w życiu! :D
Nie mam żadnej emocjonującej historii z tym związanej(tworzeniem), coś tam tworzę od kiedy pamiętam, najpierw rysowałam, potem się zabrałam za modelinę a teraz wchodzę w trochę większe formy, ciągnie mnie do malarstwa. Kto mnie zainspirował? No i tu znowu nic ciekawego raczej, bo nie pamiętam momentu, żeby coś we mnie trafiło i postanowiłam to robić, od zawsze wiedziałam, że mnie do tego ciągnie i że lubię tworzyć. Moje najpierwsze prace- no cóż xd Leżą w kartonach i nie wiem czy kiedyś zobaczą światło dzienne ;P Ale każdy kto coś tworzy ma taki karton z 'prototypami' i nie mam zamiaru się go pozbywać, bo jednak jest to dość pocieszające, że się człowiek jakoś posuwa do przodu.
Czemu więc to dodaję? Ponieważ patrząc na jej prace w życiu bym się nie domyśliła, że zwyczajnie to robi. I cześć pieśni. Jestem zachwycona jej rysunkami jak i wcześniej tworami modelinowymi. Jest ona samoukiem. Zasadniczo jest to bardzo inspirujące, bo ile trzeba mieć w sobie samozaparcia, żeby dojść do takiej wprawy. Także moje miśki - oglądamy, inspirujemy, ładujemy energię i nie poddajemy się nigdy w życiu! :D
Zdjęcia pochodzą z bloga Korna Miniatures i należą tylko do niej. :)
To tyle na dzisiaj. Życzę miłego dnia!
Ps. Zły humor trochę ustąpił, bo dostałam wywołane zdjęcia z Niemiec. Są piękne. :D
Ps. Zły humor trochę ustąpił, bo dostałam wywołane zdjęcia z Niemiec. Są piękne. :D
Całuję ;*
Piękne rzeczy, najbardziej podoba mi się obraz z burzą.
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu obserwuję jej bloga i zachwycam się każdą jej pracą. ;)
OdpowiedzUsuńJa też okropnie lubię jej bloga i jestem zachwycona jej twórczością ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne !
OdpowiedzUsuńStruny w gitarze sprawiły, że opadła mi szczęka. Im niżej scrollowałam tym szerzej rozwierałam oczy ze zdumienia. No i oczywiście, jak to ja (łasuch), uśmiechnęłam się na sam koniec, bo to wygląda tak dobrze, że gdybym miała to pod ręką - zjadłabym to. Nawet, jeśli nie jest zjadliwe.:)
OdpowiedzUsuńGenialne! Wow!
OdpowiedzUsuńWow! ŚWIETNE!!!
OdpowiedzUsuńWow, to jest cudowne, mam wrażenie, że do tego trzeba mieć dużo cierpliwości. :)
OdpowiedzUsuńhttp://nogitsuune.blogspot.com/
Na widok tych strun w gitarze, totalnie wymiękłam :OO
OdpowiedzUsuńjeju jakie piękne rzeczy, masz talent
OdpowiedzUsuńZapraszam Mój blog
Wow! To sreberko robi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuńAle świetne. Ten rysunek wygrywa wszystko!
OdpowiedzUsuńCzy tylko ja patrząc na te zdjęcia mam wrażenie, że zmarnowałam całe 15 lat mojego życia:)?
OdpowiedzUsuńZakredkowana
Nie tylko ty masz takie wrażenie, bo i ja tak mam. xD
UsuńWow! Przepiękne! *-*
OdpowiedzUsuńNOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
Ta gitara jest genialna *-*
OdpowiedzUsuń