14 lut 2015

Niebieski sztywniak

Coś uszkodziło mi internet na stacjonarnym kompie i jakbym nie kombinowała, tak nic nie działa. Teraz skanuję jeszcze pod kątem wirusów, ale od dwudziestu minut jest dwadzieścia procent. Dziki szał normalnie. :X O tyle dobrze, że jest notebook. Może nie działa najszybciej, ale chociaż w ogóle działa. W sumie dobrze, że kończą mi się ferie, bo jakbym miała dalej użerać się z elektroniką to bym chyba coś wysadziła w powietrze. xD
Zeszłego wieczoru siedziałam i tworzyłam kolczyki. To moje ulubione zajęcie, chociaż o nim zapominam. Wykańczałam resztki koralików, a te które jeszcze nie zużyłam wrzucę chyba do wymiany. Zresztą jeszcze zobaczę. :)
To jest druga rzeczy, którą robiłam po tym moim wip-owskim okręcaniu muliną. Przyjemna robota, bo wymaga pilnowania wyłącznie czy nigdzie nie robią się przestrzenie bez okręcenia. Kolorów i wzorów może powstać całe mnóstwo, a przy tym wygląda to całkiem nieźle. I zachowuje kształt, co jest minimalnym problemem, bo nie da się do końca dopasować do nadgarstka. :P




Znikam obejść walentynki szerokim łukiem z kumpelą. ;)
Miłego dnia!
Całuję ;*

6 komentarzy:

  1. Śliczna bransoletka. Bardzo mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie ładne cieniowanie. A coś takiego dobrze się trzyma (mulina nie przesuwa się)? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziwo trzyma się porządnie. :D Sama byłam trochę zaskoczona. :)

      Usuń
  3. Śliczna bransoletka:) Dobrze, że żyłaś cieniowanej muliny, to daje świetny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna :D Ja chyba nie miałabym cierpliwości :x

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo efektownie! Ale widać, że jest trochę pracochłonna. Mi by się nie chciało tak owijać i owijać xD
    Widzę, że nie tylko ja obchodzę Walentynki (szerokim łukiem) :D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D