29 maj 2015

Eleganckie

Leniwa była melduje się. Nie na rozkaz, bo was jakby patrzeć tutaj praktycznie nie ma. I nie to, że tylko wtedy kiedy i mnie nie ma, ale ogólnie też. Nie ogarniam, znudziłam się, nie wyświetlam się na liście czy coś? :O Nie wnikam. Czasem jednak wolę żyć z niewiedzą. Tak jak w przypadku polityki. Nie wiem kim jest premier, jak wygląda prezydent, zwyczajnie nie jest mi to potrzebne. Patriotka ze mnie żadna, ale nie czuję, żeby należała do tego kraju. Nie czuję, że należę do jakiegokolwiek. Tam gdzie będą mnie tolerować, a ja będę czuć się dobrze, tam będę mieszkać. Czy to będzie Polska, czy Wyspy Wielkanocne.
Kiedy już nie mam innych koralików niż te zwyczajne, ale chcę jest w końcu wmontować w cokolwiek powstają takie właśnie proste, nie za ciekawe kolczyki. I jedno, równie nieciekawe zdjęcie.


Niedobór magnezu powoduje różne problemy. Dzisiejszy tekst sponsorowała kawa wypłukująca magnez. 
Całuję ;*

4 komentarze:

  1. Mi się właśnie te kolczyki podobają. Proste, z dobrych półfabrykatów, w takich kolorach, które pasują do większości rzeczy. To jest to!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne kolczyki! Proste i zwyczajne ale mają coś w sobie. Mi się bardzo podobają.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasem i takie kolczyki sa potrzebne ;) Klasyka zawsze będzie miala wzięcie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolczyki są bardzo ładne. Naprawdę. Czasami właśnie taki minimalizm jest potrzebny. Nie można przecież cały czas nosić dość wymyślnych kolczyków. :)

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D