7 maj 2015

Malutkie serduszka

Na wstępie zawiadamiam, że któregoś dnia, np. w sobotę blog może być nieczynny. Będę grzebać w html i wolę nie robić tego na żywca. ;) Jak da się zauważyć sporo elementów zniknęło na blogu, ale nie ma co - wrócą, bo aż taki minimalizm mnie nie kręci. :D
Za to minimalizm w biżuterii jak najbardziej. :D Malutkie, drobniutkie i całkiem urocze kolczyki powstały z myślą o jakiejś małej dziewczynce, choć i tym większym też by pasowały. :)


Demotywacja z waszej strony part drugi. 
Miłego dnia!
Całuję ;*

5 komentarzy:

  1. I to jest to, co kocham w biżuterii - prostota i skromność :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o, lubię takie delikatne <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie proste są moim zdaniem najładniejsze :D Z chęcią bym takie nosiła :)

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D