17 maj 2014

Kącik Książkowy - "Anioł Stróż" Nicholas Sparks



Pierwszy post z serii "Kącik Książkowy". Machnęłam na szybko taki baner z moich ulubionych książek, ale je kiedy indziej z wami zapoznam. 


Okładka książki Anioł Stróż
Julie zostaje wdową w wieku dwudziestu pięciu lat. Wraz z listem pożegnalnym od męża, w który Jim obiecuje jej, że będzie jej aniołem stróżem, otrzymuje nieoczekiwany prezent - niemieckiego doga. Mijają cztery samotne lata. Julie stopniowo dojrzewa do nowej miłości. O względy dziewczyny zabiega przystojny i pewny siebie Richard, w którym Julie dostrzega pokrewną duszę - pomimo, że ukochany pies go nie akceptuje. Wielką przyjaźnią darzy natomiast Mike`a - najlepszego przyjaciela zmarłego męża. Gdy w zachowaniu jednego z mężczyzn Julie odkrywa coś niepokojącego i daje mu kosza jej życie zamienia się w koszmar...
źródło opisu: http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazka,24,2917,aniol-stroz.html
źródło okładki: http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazka,24,2917,aniol-stroz.html


Fragment: "Gdy już się tam znaleźli, barman dał im znak, że zaraz do nich podejdzie. Richard
sięgnął po portfel i chociaż Mike stał tuż obok niego, nie nawiązał rozmowy.
- Ona jest wspaniałą kobietą - rzekł w końcu Mike.
Richard odwrócił się i przyglądał mu się przez chwilę uważnie, po czym uciekł
spojrzeniem w bok.
- Tak, to prawda - rzekł po prostu. Żaden z nich nie odezwał się już słowem.
Gdy wrócili do stolika, Richard spytał Julie, czy ma ochotę zatańczyć, następnie
pożegnali się i już ich nie było."

Dzisiaj na pierwszy ogień idzie romans. Coś o co nie posądzałabym się, że przeczytam. A przeczytałam i jeszcze mi się spodobało. Według kategorii to jest mieszanka romansu z thrillerem. Na początku nikt nic nie podejrzewa, a tym bardziej czytelnik. Z każdą stroną coraz ciężej przerwać czytanie. Ja te dwieście stron pochłonęłam w jeden dzień. Najlepsze jest to, że dopiero na końcu zauważyłam, że autorem jest mężczyzna. Cóż, niestety muszę stwierdzić, że faceci potrafią pisać i w dodatku tak jak ja lubię. Nie przesłodzone, lekko z dreszczykiem.
Jak dla mnie:
 9/10

Całuję ;*

5 komentarzy:

  1. Czytałam już kilka książek Sparksa, on pisze idealne książki dla kobiet :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ani jednej książki nie czytałam Sparksa :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kącik książkowy to bardzo fajny pomysł!
    A książka wydaje się ciekawa, z chęcią się z nią bliżej zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, dobrze wiedzieć, przy najbliższej okazji spróbuję poczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D