Stwierdziłam, że jak tylko będę mogła to pryskam za granice, gdzieś na morze i na zawsze. Kupię sobie solidnie przeszklony dom, z widokiem na jakąś fajną zatoczkę, będę tworzyć biżuterię, pływać niekoniecznie moim prywatnym jachtem i hodować kwiaty. O rany, to co teraz pokazuje mi wyobraźnia jest tak boskie, że mam ochotę kwilić z nieszczęścia, że mam marne szanse na spełnienie tego szaleństwa. Ale będę się starać. Trzeba walczyć o to czego się chce. :D
Ogólnie dzisiaj jestem bardzo pozytywnie nastawiona. Zrobiłam codzienną porcję ćwiczeń, po trzech dniach ich wykonywania już widzę rezultaty. Wyszłam na parę godzin na słońce, które niemal natychmiast mnie złapało i właśnie podziwiam śliczną, brązową opaleniznę na swoim ciele. :3 Pachnę malinami, nie jestem senna ani zmęczona, wiatr pachnie latem i jeśli ktoś bym mnie dzisiaj o coś poprosił nie miałabym serca odmówić. Szkoda, że taki humor rzadko mi się trafia! :)
Znalazłam sobie mały, internetowy sklepik z kilkoma ciekawymi kaboszonami. Jedne z nich właśnie możecie oglądać. Tytuł posta informuje, że są ceramiczne, a dorzucę jeszcze, że na żywo wyglądają oszałamiająco. :D Szkoda, że ten sklep w ofercie miał dostępny tylko jeden kolor, ale w sumie i tak to więcej niż się spodziewałam. ;)
Ogólnie dzisiaj jestem bardzo pozytywnie nastawiona. Zrobiłam codzienną porcję ćwiczeń, po trzech dniach ich wykonywania już widzę rezultaty. Wyszłam na parę godzin na słońce, które niemal natychmiast mnie złapało i właśnie podziwiam śliczną, brązową opaleniznę na swoim ciele. :3 Pachnę malinami, nie jestem senna ani zmęczona, wiatr pachnie latem i jeśli ktoś bym mnie dzisiaj o coś poprosił nie miałabym serca odmówić. Szkoda, że taki humor rzadko mi się trafia! :)
Znalazłam sobie mały, internetowy sklepik z kilkoma ciekawymi kaboszonami. Jedne z nich właśnie możecie oglądać. Tytuł posta informuje, że są ceramiczne, a dorzucę jeszcze, że na żywo wyglądają oszałamiająco. :D Szkoda, że ten sklep w ofercie miał dostępny tylko jeden kolor, ale w sumie i tak to więcej niż się spodziewałam. ;)
Jestem irytująca. Nie mogę się powstrzymać od zmiany wyglądu, chwilowo tylko bloga. Na razie rzuciłam się na tło i utknęło na zebrze, bo nic więcej internet nie pozwala mi władować. Sama zebra wygląda psychicznie i cieszę się, że widać ją jedynie trochę po bokach. ;)
Wrzuciłam kółeczko na pasku bocznym. Mówi o tym co oczywiste. Jak ktoś chce sobie je pożyczyć to przeciwwskazań nie dostrzegam, mrówkami wypisałam adres bloga. :3 Mam w planach jeszcze kilka kółek, bo akurat miałam niedawno trochę weny i teksty mi się wymyśliły. ;)
Całuję ;*
Piękne są! :3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, ja dzisiaj w paskudnym humorze.
piękne kolczyki ;) zdecydowanie warto mieć marzenia i być pozytywnie nastawionym do świata! byle więcej takich dni ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne kaboszonki :)
OdpowiedzUsuńA co przeszklonego domu - bałabym się, że ktoś mnie obserwuje :)
Przepiękne są te kolczyki! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
woow, oryginalne, bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńŚliczne, takie trochę zimowe. ;3
OdpowiedzUsuńCiekawe, świetnie się prezentują <3
OdpowiedzUsuńGenialny jest ten efekt :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście fajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, naprawdę!
OdpowiedzUsuń