Dzisiaj moja standardowa śpiewka - weekend jest za krótki. A na potwierdzenie moich słów dodam, że wczoraj lepiłam przez siedem godzin. I nie, nie wylepiłam całej metrowej blachy, zrobiłam siedem - słownie, kuźwa, siedem rzeczy. Czy ja mogę prosić o order z ziemniaka? Naprawdę mi się należy. ;_; Wykonałam prace na wyzwanie i puf! wena magicznie zniknęła. Miałam odświeżyć jakąś pracę na konkurs do Qrkoko, w końcu bon do Pasartu piechotą nie chodzi, ale jak już wena poszła, tak nie wróciła i po prostu nie chciałam robić szmiry. Ogólnie mam cały zeszyt pomysłów do wykonania, ale co z tego jak ja nie mam jak jednym ciągiem wszystkiego ulepić. Póki chodzę do szkoły nie mogę sobie pozwolić na siedzenie do trzeciej nad ranem, a potem na krótką drzemkę i kontynuowanie tworzenia. :V (Ps. to taki hint co będę robić jak skończę szkołę) Gryzę beton, bo nadal nie podoba mi się jak mi wychodzą moje lepiki, ale na ten rok muszę mieć tak ustalone priorytety: zdać prawko, zdać egzaminy zawodowe, przeżyć studniówkę, zdać maturę, a na samym końcu mogę sobie pozwolić na rozwijanie umiejętności, jak już oczywiście mi wszystko pójdzie jak trza. :|
Wiecie co wyszło? Marudzenie! xD
Nie przedłużając beznadziei moich myśli dzisiaj biorę się za krótki opis kolesia pod spodem. Jest to smok uzależnienia od czekolady i drobnego brokatu. Miałam o wiele ambitniejsze pomysły na to wyzwanie, ale jakoś mnie szlag podtrafił i poprzestałam na tym okazie. Jestem szalenie dumna ze skrzydeł, jak dla mnie wyszły bardzo smoczo i nikt mi nie wmówi nic innego. xD Oficjalnie zgłaszam go do Kufra na smocze wyzwanie. :D
Tak ogólnie miałam tamto zielone, smocze oko (o to tu) dać, ale nie chciałam robić maniany, bo już je w innym miejscu opublikowałam i w ogóle zrobiłam wcześniej. I głupio bym się czuła jakbym oszukała. I nie wiem czemu to piszę, chyba, żeby pokazać moją nieskalaną uczciwość. :V
Śmigam, bo mama i tak jest wkurzona, że ma mnie odwieźć i nie chcę się bardziej narażać, że zamiast wypisywać deklarację maturalną posta piszę. :V
Miłego dnia!
Na szybko jeszcze dodam, że przyszła moja paczka od Kicy Bijoux i zostałam szczęśliwą posiadaczką kolczyków i naszyjnika w pięknych fioletach. Jestem przeszczęśliwa. :3
Na szybko jeszcze dodam, że przyszła moja paczka od Kicy Bijoux i zostałam szczęśliwą posiadaczką kolczyków i naszyjnika w pięknych fioletach. Jestem przeszczęśliwa. :3
Całuję ;*
Prześliczny smok! Powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńEkstra smok :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć u mnie link w najnowszym poście ?
Będę Ci bardzo wdzięczna :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Oh, smok jest przeczadowy! Przypomina mi bajkę, które kiedyś leciała na DisneyXD. :D
OdpowiedzUsuńZapewne ''Mulan'' xD
UsuńW sumie mi też przypomina smoka z "Mulan" tak trochę. Trzeba mi wybaczyć, kocham tę bajkę i się nieświadomie nią inspiruję. :')
UsuńWow, świetny,bardzo realistyczny. Ja niestety nie umiem lepić nic innego niż jedzenie :)
OdpowiedzUsuńWyszedł świetny ;) To oko i ten kolor :3
OdpowiedzUsuńJest świetny! Gratulacje wspaniałego prezentu ; ) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńTak, weekend jest stanowczo za krótki. Ledwo sie zacznie, a już się kończy. Ech... Też startuję w konkursie u Orkoko, już mam nawet pracę, chociaż czy mi wyszła to się okaże. Szkoda, że do czasu ogłoszenia wyników nie mogę jej nigdzie opublikować. A bym się pochwaliła na blogu. :v
OdpowiedzUsuńSmok wyszedł świetnie, skrzydła też pasują. :D Powodzenia w wyzwaniu! Ja przeważnie jak siadam do zrobienia pracy na wyzwanie, za chwile się poddaję i rzucam wszystki w cholere, ot co! A teraz zamiast lecieć do szkoły, bo najpewniej zaraz się spóźnię, piszę komentarz. A zresztą szkoła nie zając, nie ucieknie.
Smok wyszedł ci fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten smok. Na prawdę dopracowany...jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńPrezenty od Kicy też bardzo eleganckie.
Powodzenia w nauce...pamiętaj, że matura jest przereklamowana i wcale nie straszna :D
Ale super! Bardzo mi się podoba, skrzydła rzeczywiście ładne. :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio w tygodniu staram się jak najlepiej radzić ze szkołą(wychodzi różnie), ostatecznie uczyć się w sobotę, a resztę weekendu zostawiam tylko i wyłącznie dla siebie. :)
Smok wyszedł Ci bardzo ładny :) Jeszcze dwa i zostaniesz Matką Smoków :D
OdpowiedzUsuń