17 wrz 2015

Dwa komplety na prezent - sowy + arbuzy

Muszę jakoś się zacząć skupiać na tym co robię, bo w końcu pokroję sobie dłoń myśląc, że to bułka. Ale jasna cholercia, tak mi się chce ciągle spać, że dwie kawy to mało. I nawet specjalnie na orbitreka weszłam, żeby nieco ciśnienie sobie podnieść, ale nic z tego. Dafak, w końcu zacznę działać na dwóch trybach - nauka/sen. Szybko to się skończy wyczerpaniem materiału. :<  Szkoda, że drzemki w ciągu dnia powodują jeszcze większe kłopoty, bo nie dość, że jak się przebudzę to jeszcze bardziej chce mi się spać, to w dodatku potem w nocy się budzę. :V Powiedzcie, że nie tylko jak tak mam. Pocieszcie mnie. 

Jakiś czas temu, mniej więcej w połowie wakacji napisała do mnie Alia A. z zapytaniem czy bym jej nie zrobiła czegoś na zamówienie, na prezenty świąteczna. Że jestem chłonna na wyzwania zgodziłam się bez chwili zawahania. Arbuzy wydawały mi się stosunkowo łatwe, ale to one okazały się większymi cholerami do stworzenia niż sówki. Może przez to, że modelina stygła mi w pięć sekund i bardzo ciężko mi było nią operować. Lekko ciągnący się brąz nie stawiał tak oporu jak stygnąca zieleń, serio. A, i nawiasem - ktoś wie czy odcień czekoladowy Premo zawsze tak ma, że jest jakby w stanie prawie półpłynnym? Bo miałam go dwa razy i za każdym to samo. I czy to pech, czy to tak ma.   







Szukanie używanej 50-tki do Soniacza wydaje się cudem na skraju niemożliwości, w dodatku jak chcę, żeby nie cholerstwo nie przekraczało dwustu złoty. :')
Jak macie sekundkę to zjedźcie niżej i kliknijcie w baner "Dresslink". Może uda mi się ugrać współpracę i wybrać sobie kieckę na studniówkę. xD
Miłego dnia!
Całuję ;*

11 komentarzy:

  1. A ja z kolei mam taką niechęć do nauki, że znowu zaczynam wszystko przekładać na ostatnią chwilę. :v
    Ta duża sówka jest świetna. :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, ja też tak mam - drzemki w trakcie dnia to zło. Nie dość, że wydaje Ci się, że jeśli się prześpisz nie będziesz się czuła taka zmęczona (co po obudzeniu okazuje się totalną nieprawdą) to jeszcze budzisz się w nocy... Jeszcze nie zaczęłam nauki w tym roku, ale pocieszę Cię, że i tak wciąż się budzę przez buszującego chomika...
    Czy to normalne, że powiem publicznie, że uwielbiam swoje zamówienie? :D Tak, zdecydowanie się cieszę, że wybrałam Cię na świąteczną współpracę w środku wakacji xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamy podobnie! Wracam ze szkoły zmęczona, więc logiczne, że kładę się spać, wstaję bez problemu, ale za to wieczorem nie mogę zasnąć :/ ahh... szkoła to zło :D W wakacje tak nie miałam :/ Co do komplecików, są przeurocze... nowej właścicielce na pewno się spodobają :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem w klasie maturalnej-technikum, ciągle jakieś fakultety i normalne zajęcia. ... wszystko dużo i jak już się wróci do domu to nigdy nic się nie chce. ..
    Twoje prace cudnie wyszły, zwłaszcza arbuzowy komplet. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Oo śliczne komplety :D Bardziej podoba mi się ten z arbuzami, ale sówki też niczego sobie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Soki urocze :3 Arbuzy świetnyie wyszły ;) Ja też nie mogę z tą nauka -,-

    OdpowiedzUsuń
  7. mi się bardziej podobają arbuzy ;) są takie weselsze trochę

    OdpowiedzUsuń
  8. Super sówki :). Szkoła wykańcza, zgadzam się.

    OdpowiedzUsuń
  9. Sowy są prześliczne :) A nauka straszna.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja to jestem dziwna. :D Codziennie śpię coraz krócej, rano ledwo wstaję, ale w ciągu dnia jestem pełna energii. A choćbym i wieczorem była już zmęczona nie potrafię się wcześniej położyć. Gdzie tu logika?
    Słodkie sówki, ale arbuzy wygrywają. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Soooł, sówki są mega!!! ;) Arbuzy też fajne, ale moimi faworytkami są sowy :D Zresztą ja mam słabość do sów, nie wiem czemu, po prostu są jakieś takie urocze :D
    No i w ogóle gratuluję CI takiego zlecenia, to świetna szansa by sprawdzić swoje możliwości ;)

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D