Nieco przysypiam. Ta pogoda jest okropna, chociaż całą drogę powrotną pod wiatr się uśmiechałam. Lubię jak mnie tak wiatr po chodniku przerzuca. Nie jestem do końca normalna. :D
Zrobiłam wczoraj furę wiosennych kolczyków. Niestety nie mam jak je sfotografować, a chciałabym w zieleni zrobić im sesję. Cóż, pozostaje czekać na ładniejszą pogodę. :)
Macie plany na wiosenny wygląd w piątek? Bo ja tak i oby tylko pogoda mi pozwoliła świętować. Jak nie zapomnę pokażę się wam. ;)
Uwielbiam robić zdjęcia makro. Normalnie nie widać, żeby koraliki były takie płynne. Ich wygląd z czymś mi się kojarzy, z jakimś filmem. Nie wiem, nie skojarzę teraz. :/
Gwoździk srebrny, bo złotych brak. Ogólnie znów mi brakuje wielu półfabrykatów. Ale oszczędzam kasę. Na gramofon. :D
Zrobiłam wczoraj furę wiosennych kolczyków. Niestety nie mam jak je sfotografować, a chciałabym w zieleni zrobić im sesję. Cóż, pozostaje czekać na ładniejszą pogodę. :)
Macie plany na wiosenny wygląd w piątek? Bo ja tak i oby tylko pogoda mi pozwoliła świętować. Jak nie zapomnę pokażę się wam. ;)
Uwielbiam robić zdjęcia makro. Normalnie nie widać, żeby koraliki były takie płynne. Ich wygląd z czymś mi się kojarzy, z jakimś filmem. Nie wiem, nie skojarzę teraz. :/
Gwoździk srebrny, bo złotych brak. Ogólnie znów mi brakuje wielu półfabrykatów. Ale oszczędzam kasę. Na gramofon. :D
Powinnam zrobić sobie dzbanek litrowy herbaty na takie pochmurno-wietrzne dni. W życiu mi się tak pić nie chciało jak dzisiaj. :O
Robię teleport do książek. Będą dobre oceny, będzie i nagroda. :D
Całuję ;*