26 wrz 2014

Brokatowe serce

Czemu ja jestem taka niezorganizowana? Czemu każdy plan mi nie wychodzi? To chyba jakieś uwarunkowanie genetyczne. Chce zaplanować sobie tworzenie biżuterii. Chcieć, a móc. Ten plan miałam od dwóch miesięcy. Jeśli wszystko będzie tak mi szło w życiu nic mi się nie uda. Uch, muszę się wziąć za siebie. :X
Do kompletu z pierścionkiem, ale tylko mentalnie. Pierścionek już jakiś czas temu znalazł nową właścicielkę. Mam nadzieję, że wygodnie się nosi. :D Tego uroczego brokatu zostało mi jeszcze pół tubeczki, ale już więcej nie zużyję do kaboszonów. Co za dużo to niezdrowo. :3 Postawiłam na prostotę, bo tu heksiki mają grać pierwsze skrzypce, a nie baza. Troszkę słodziaśnie wygląda, nie po mojemu. ;)



Muszę w końcu wziąć się za doczytanie "Wesela". Trochę mi się zeszło, a w poniedziałek będzie omawianie. xD
Miłego dnia!
Całuję ;*

8 komentarzy:

  1. No, słodziaśnie :D
    Też mam ten problem, matko, ile ja planów miałam na wakacje... A ile wyszło? Strach odpowiadać. Tylko jak tu się za siebie wziąć?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie wygląda... tak słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też cienko z realizacją wszystkiego...
    Ten naszyjnik wygląda prześwietnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie wygląda to serducho, musi się cudnie mienić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wspominaj mi o lekturach. Moja cudowna nauczycielka zapowiada je kilka dni przed omawianiem. Kończy się na streszczeniu w necie.
    Ładny! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten naszyjnik wyszedł Ci genialnie! Podziwiam :3

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D