13 wrz 2014

Puzzel

Marnuję czas. W internetowych słoikach nazwanych pinterest i weheartit. Siedzę, oglądam obrazki, ciumkam herbatę za herbatą i nie mam najmniejszej ochoty gdziekolwiek się ruszać. Zwyczajny foch na życie. Chyba zmienię pozycję, położę się na łóżku i połączę przyjemne z przyjemniejszym. :D
Lubię puzzle. Mam już ułożone dwa po tysiąc elementów. Muszę na święta (kiedy to będzie) poprosić, żeby mi kupili tak z trzy tysiące elementów. :D Zdjęcie na nadgarstku kiedy jeszcze byłam opalona, ach...




Mój leń zaczyna się wydostawać... Mrrrauh... Nie dam rady... Idę się położyć i pogapić w sufit. 
Całuję ;*

11 komentarzy:

  1. Mi w dzieciństwie siostra zawsze kupowała puzzle na Gwiazdkę, mimo że ja za bardzo nie chciałam, ale ona lubiła układać xD Ale teraz nawet chętnie układam jak się jakieś przytrafią :)
    Ja od dłuższego czasu myślę o jakiejś pracy z motywem puzzla, bo bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiedz mi gdzie ja mogę kupić takiego puzzla?! :D
    A co do puzzli właśnie, to jestem w trakcie układania mojego pierwszego 1000 i coś marnie mi idzie... Do tej pory największe jakie układałam to 500 i to z kumplem xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny puzzel :p Za puzzlami nie przepadam obecnie, ale kiedyś wręcz je ubóstwiałam. Szczególnie utkwiły mi w pamięci puzzle z "Odlotowymi Agentkami" xD Przegoń tego lenia! Nie daj mu się :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna *-* Świetny pomysł ;)
    Ogólnie ja za puzzlami nie przepadam,kiedyś prawie cały dzień układałam puzzle,które miałay cos koło 100 elementów,a co dopiero gdyby miały one o jedno zero więcej o.O

    OdpowiedzUsuń
  5. Ladne, takie delikatne. Ja mam gdzies kolczyki puzzle i bardzo lubie je nosic ;) A lenia chyba kazdy teraz ma XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Motyw puzzla bardzo mi się podoba :) Szczególnie w tej bransoletce wygląda delikatnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się ta bransoletka. ;)
    Kiedyś uwielbiałam puzzle. Moim rekordem było 1000 elementów ułożonych razem z bratem. :D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D