Moje życzenie się wczoraj spełniło. Niecałe piętnaście minut po dodaniu postu zaczęłam szaleć burza. I to jak szaleć! Zerwało nam kabel telefoniczny i doginało drzewa do ziemi. Uroczo. <3 A najlepsze to to, że jak naprawdę zaczęło szaleć ja się kimnęłam. Nie ma jak walenie gromów w postaci kołysanki. :D Tylko i tak dzisiaj znowu jest gorąco. :/
Zrobiłam zdjęcia moich ostatni potworzeń. Trochę kolczyków, trochę naszyjników, nawet pierścionek jeden się znalazł. Zaczynam od tych mniej fajnych biżutów, czyli tych z przerabiania resztek. Nie są złe, ale wiem, że potrafię robić lepsze i nawet mam zrobione lepsze. Te po prostu zostawię i nie wiem co zrobię.
Zrobiłam zdjęcia moich ostatni potworzeń. Trochę kolczyków, trochę naszyjników, nawet pierścionek jeden się znalazł. Zaczynam od tych mniej fajnych biżutów, czyli tych z przerabiania resztek. Nie są złe, ale wiem, że potrafię robić lepsze i nawet mam zrobione lepsze. Te po prostu zostawię i nie wiem co zrobię.
Wydrukowałam sobie kreatywne wyzwanie od
Bardzo ładny koralik :) U mnie też wczoraj deszczowo było, dziś rano obiecujące zachmurzenie, a teraz nadal praży :(
OdpowiedzUsuńFajne są :) U mnie tez wczoraj burza była ♥
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ich kolor, to tak jakby zamknąć lawę w szklanych bańkach :)
OdpowiedzUsuńŚwietne to wyzwanie, życzę powodzenia :)
Btw bardzo fajny design, jakoś tak spokojniej tu się zrobiło, a ja bardzo lubię taki minimalizm ;)
wyglądają trochę jak bursztyny :)
OdpowiedzUsuń