Totalna beznadzieja. Dwa tygodnie sierpnia gdzieś mi uciekły i zapowiada się, że kolejne dwa też znikną. Wstaję rano, robię kawę, a potem - cyk! - i już się robi wieczór, siedzę na kompie albo czytam. Nie potrafię się zebrać, żeby cokolwiek zrobić. Kompletnie olałam wyzwanie rysownicze, przestałam ćwiczyć, a gdyby nie kot i moja kumpela nie wychodziłabym z domu. Mam ochotę walić głową w biurko dopóki coś mi się nie zachce. :C
Miałam jeszcze jedną potterowską zawieszkę w mojej skrzynce i jedną taką jeleniowato-łosiowato-łaniowatą. Aż się prosiło, żeby zrobić taki naszyjnik, w sam raz dla Potterhead. :D Ucięło mi się trochę za dużo łańcuszka. Nie przepadam jak naszyjnik jest na klatce piersiowej, wolę takie pod obojczykami lub nawet na nich. :)
Miałam jeszcze jedną potterowską zawieszkę w mojej skrzynce i jedną taką jeleniowato-łosiowato-łaniowatą. Aż się prosiło, żeby zrobić taki naszyjnik, w sam raz dla Potterhead. :D Ucięło mi się trochę za dużo łańcuszka. Nie przepadam jak naszyjnik jest na klatce piersiowej, wolę takie pod obojczykami lub nawet na nich. :)
Puszczę sobie jakąś inspirującą muzykę, usiądę nad pustą kartką i może wena spłynie na mnie w ostrych dźwiękach gitary. A jeśli nie to zrobię herbatę i oddam się odmóżdżaniu przy jakimś dobrym filmie. :D
Przerażają mnie ceny podręczników, że aż się zastanawiam czy nie olać ich kupowania. :3
Miłego dzionka. :D
Przerażają mnie ceny podręczników, że aż się zastanawiam czy nie olać ich kupowania. :3
Miłego dzionka. :D
Całuję ;*
Ja podręczniki zaczęłam kołować na kiermaszach... ;)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest super, genialne połączenie.
Świetnie razem się prezentuje Insygnia i łania :) Ja na szczęście podręczniki już mam. I dużo inspirującej muzyki też :D
OdpowiedzUsuńPierwszy akapit- jakbym czytała o sobie. Budzę się bez chęci robienia czegokolwiek i jak cokolwiek uda mi się zrobić to istny cud. Czuję się jak pasożyt o.O
OdpowiedzUsuńNo ceny podręczników przerażają :/ Ja załatwiałam od koleżanek :D Naszyjnik bardzo fajny, i chodź nie jestem Potterhead, chętnie bym go nosiła :D
OdpowiedzUsuńDobrze jest mówić tym, co idą po nas, że sobie kupują podręczniki na kiermaszach, nie? Nie ma jak nowa podstawa programowa, wszystko trzeba mieć nowe ;_;
OdpowiedzUsuńNaszyjnik ładny, choć Potterowe klimaty to nie moje klimaty :P
U mnie podstawa się zmieniła rok temu, więc połowa książek i tak musi być nowa :/ To straszne, bo nowe podstawy zazwyczaj różnią się nowym wystrojem książki i kilkoma zdaniami.....
UsuńŚliczny naszyjnik. <3
OdpowiedzUsuńDałaś mi świetny pomysł na urozmaicenie mojej Insygni! *-*
Śliczny :D Widzę zmiany na blogu. Zmiany oczywiście na plus
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie. :)
OdpowiedzUsuń