Muszę wreszcie zacząć składowanie rzeczy do szkoły. Trzeba się pogodzić z faktem, że nie przedłużą wakacji. Szukam namiaru na hurtownie długopisów. W tym roku nie dam się zaskoczyć i będę nosić po kilka pisaków, bo zawsze na początku roku zużywam je, a raczej gubię z częstotliwością dwa na dzień.:/ Czy nauczycielom nie będzie przeszkadzać jak kupię sobie jeden zeszyt do wszystkiego albo będę notować w telefonie?
Bardzo lubię robić takie pierścionki, chociaż są strasznie irytujące przy klejeniu. Zazwyczaj gubię połowę tych kuleczek zanim je dobrze poprzyklejam. xD Te zabezpieczyłam dodatkowo lakierem, żeby nie poodpadały. :)
Bardzo lubię robić takie pierścionki, chociaż są strasznie irytujące przy klejeniu. Zazwyczaj gubię połowę tych kuleczek zanim je dobrze poprzyklejam. xD Te zabezpieczyłam dodatkowo lakierem, żeby nie poodpadały. :)
Tu kupisz.
To, że tak powiem klops, przeziębiłam się. Muszę wygrzebać z szafki coś rozgrzewającego, bo w sobotę jadę z kumpelą nad wodę spory kawałek drogi i wolę nie kaszleć co chwila.
Miłego dnia!
To, że tak powiem klops, przeziębiłam się. Muszę wygrzebać z szafki coś rozgrzewającego, bo w sobotę jadę z kumpelą nad wodę spory kawałek drogi i wolę nie kaszleć co chwila.
Miłego dnia!
Całuję ;*
Bardzo fajny pomysł z tym pierścionkiem, u mnie ten sam problem z długopisami XD
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ;3
OdpowiedzUsuńSama myśl przyklejania tych kuleczek mnie zirytowała ;D Doceniam trud włożony w pracę :)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny pierścionek;)
OdpowiedzUsuńPierścionek fajny, sama o takim myślałam, wszystko mam... ale te kuleczki latające po całym pokoju mnie przerażają :)
OdpowiedzUsuńCo do długopisów... też tak miałam ;) a chyba nie powinno być problemu, żebyś miała jeden zeszyt do wszystkiego :) Moim zdaniem tak wygodniej.
Śliczny :) ja już sobie zrobiłam zapas długopisów - ok. 20 mam ;) ale zapewne i tak będę musiała dokupić w ciągu roku szkolnego
OdpowiedzUsuńAle extra! bardzo mi się to podoba ;)
OdpowiedzUsuńJuż to widzę jak nauczycielom nie przeszkadza jeden zeszyt do wszystkiego :D Chyba, że to nie są nauczyciele typu "Mój przedmiot jest najważniejszy". A uczą wf-u xD
Ja chyba raz doznałam przeziębienia w wakacje. Kilka lat temu, angina. A i tak szamałam lody w zastraszających ilościach xD
Fantastycznie wygląda :) Świetny pomysł na wykorzystanie kuleczek :)
OdpowiedzUsuńJest śliczny! Nigdzie takiego jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńwow, super pomysł na pierścionek;) wyszedł ci świetnie! zdrowiej;)
OdpowiedzUsuńOoo, ale ładny! Oryginalny bardzo :) Musisz mieć cierpliwość.
OdpowiedzUsuńAle się pięknie prezentuję! *o*
OdpowiedzUsuńMam pytanie mogłabym się zainspirować nim i stworzyć sobie taki podobny? :D Daj znać u mnie na blogu. :)
Super pierścionek :).
OdpowiedzUsuńPowodzenia przy gromadzeniu kolekcji długopisów :P.
Wygląda super :)
OdpowiedzUsuńJa mam trochę inny problem z długopisami, wyczerpują się w najmniej oczekiwanym momencie albo pożyczone nie wracają :p
Już sobie wyobrażam jak te kuleczki są wszędzie tylko nie na pierścionku. :D Fajny jest!
OdpowiedzUsuńTez muszę się uzbroić w długopisy. Choć przeważnie noszę po kilka przy sobie to i tak po jakimś czasie gdzieś się rozpływają. :o