23 lis 2013

Kolczyki brzoskwiniowo-perełkowe

Dzisiejszy dzień rozpoczęłam od miłego akcentu jakim jest wygrana u Dośki w candy. Dawno, w sumie bardzo dawno niczego nie wygrałam. Najwidoczniej miałam mniej szczęśliwy czas. :) Już obmyślam co zrobię z wygranych elementów. :D A propos elementów, przyszła mi paczka z Passion Room'u. Zuzka będzie tworzyć. :D
Dzisiejsze kolczyki zrobione pod wpływem sprzątania w półfabrykatach. Bardzo podobają mi się kolorystycznie te koraliki. Uwielbiam takie puderki. :3 Szkoda tylko, że nie za bardzo do twarzy mi w nich. :/



Kurczę, mam nadzieję, że prognoza pogody kłamie. Ja nie chce jeszcze śniegu. Nie mam nastroju do przebijania się po roztopionym błocku, udającym biały puch. Chociaż z drugiej strony będę mogła z czystym sercem poprzywieszać światełka w pokoju, żeby było w nim mniej ponuro. :D
Od jutra zaczyna się moja świąteczna lista. Będę starała się zrobić każdy dzień według listy. Myślę, że tym razem poczuję święta. :D
Trzymajcie się. 
Całuję ;*