Nie wiem co napisać, bo w sumie nic nie robię. Włączyłam swoją ulubioną playlistę i ćwiczę przeponę. Długo to nie potrwa, bo na obiad zjeżdża się rodzina. Bynajmniej tak mi się wydaje, bo zbytnio się nie interesuję tym. Po prostu chcę tylko odpocząć. :)
Wieczorem idę odwiedzić cmentarz. Dla mnie o wiele bardziej przerażająco wygląda za dnia, za to w nocy jest niesamowity klimat. Łamię się czy brać aparat. Według mnie trochę tak nie wypada.
Dodałam playlistę u góry. Jeśli ktoś chciałby odsłuchać wystarczy wcisnąć guzik play. Nie chcę, żeby wchodzący na bloga był atakowany muzyką. ;) Dodałam również pewną informację na prawym pasku bocznym. Ostatnio trochę nam spamiono i się łagodnie mówiąc zdenerwowałam. Ja ze swojego bloga darmowej reklamy dla innych nie będę robić. Tyle w temacie. ;)
Kolejny kaboszonowo-kwiatowy naszyjnik. Chwilowo trenuję się w robieniu takich, bo bardzo mi się spodobały. Przypominają mi o wiośnie. Chociaż i zimową wersję przydałoby mi się zrobić. :D
Wreszcie znalazłam tło do zdjęć, które by mi odpowiadało. Czarne zawsze jest lepsze niż białe. Lepiej kontrastuje z przedmiotami. :D
Piękna jesień, ale zimę już czuć. Czai się za progiem. Wolałabym, żeby poczekała do świąt albo chociaż grudnia, bo ciężko chodzi się dwa kilometry po zaspach. :/
Biorę się za nadganianie zaległości w czytaniu książek. Zaraz zaczynam czytać "Król złodziei". Słyszałam o niej wiele dobrego i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. :D
Trzymajcie się.
Całuję ;*
Jest śliczny♥
OdpowiedzUsuńŚliczne tło i wyrób, piękny :)
OdpowiedzUsuńanioli.blogspot.com | zapraszam, nowa notka!
xoxo Ola
prześliczny. :3
OdpowiedzUsuńTaki wiosenny.
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło :D
OdpowiedzUsuńnaszyjnik wygląda świetnie i rzeczywiscie przypomina o wiośnie:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny !! ćwicz przeponę ćwicz ^^
OdpowiedzUsuńŚliczny! :)
OdpowiedzUsuńMasz szczera rację z tą muzyka! Moja ,,ukochana sytuacja": słucham ciężkiego rocka a tu nagle w solówkę gitarki włazi mi jakiś pop! No tak, autorka bloga którego właśnie czytam lubi taką muzykę...A ja nie! I powstaje konflikt...Naprawdę świetnie zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńKwiatuszek jak to kwiatuszek, w tym temacie już się raczej nic nowego nie wymyśli. Kolorowe płatki muszą być, i tyle. Fajnie że rumianek, takie same rosną na torach którymi idę do szkoły :)
pod każdym względem zgadzam się w koleżanką wyżej XD
Usuńmasz talent! :)
OdpowiedzUsuńJaki słodziutki :))
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik omomomomomom *,*
OdpowiedzUsuńczy ten naszyjnik jakoś się otwiera :)??
OdpowiedzUsuńNie lubie kiedy wchodząc na bloga jestem atakowana muzyką, której de facto nie chce sluchać :) także Twoj pomysł jak najbardziej trafny :)
Śliczny wisiorek :) bardzo mi się podoba :]
OdpowiedzUsuń