4 lis 2013

Różowe love

O jeeeejku, dobrze, że tutaj dotarłam. Same komplikacje dzisiaj :D Internet niedziałający, nieudane zakupy, pełno rzeczy do zrobienia.. Jedyne co dzisiaj dobrego to urodziny mamy i jej mina kiedy zobaczyła tort.. ahh, piękne to było ;)
A tak wracając do bloga to się zastanawiam jak zwykle z resztą, co mogę Wam pokazać :D Będzie to zwykła bransoletka, zbyt skomplikowana raczej nie jest, gdyż jest to pierwsza jaką zrobiłam ;)


Jestem zmuszona Was zostawić, znów czeka na mnie biologia. Kolejny nasz mały romans no a kolejny jest niemiecki.. Ależ jestem rozchwytywana :D

5 komentarzy:

  1. Twoja skromność mnie urzeka.. Niby takie to proste, a jednak prezentuje się przepięknie :]
    PS: Wykonujesz może takie cuda na zamówienie..?

    niezdecydowanymetal.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zalelezy jaka chcesz dokladnie :) Napisz na gg lub maila tam sie dogadamy :D Lila

      Usuń
  2. szkoda, że nie jest troszkę lepiej zakończona, bo obawiam się, że może się rozwiązać:( ale wygląda świetnie, popracuj tylko nad zakończeniami i będzie super:D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D