Właśnie kimam. I nie mam zamiaru wychodzić z łóżka. Chociaż nie, muszę wystawić rękę z łóżka po podręcznik od biologii. Rozszerzona biologia i samodzielne opracowywanie tematu? Czemu nie! Lols. :/
Dzisiejszy sprawdzian z matmy zawaliłam, bo wczoraj, a zasadniczo dzisiaj czytałam książkę do prawie drugiej w nocy. Nigdy więcej. Rano chodziłam jak zombie. o.o Ale książka całkiem niezła, gdyby nie to że przewidywalna do bólu trzewi. Cóż, nie wymagajmy za wiele od nikomu nie znanych autorek. ;)
Trenuję robienie różyczek. To mój ulubiony wzór. Dzisiaj pokażę te, z których jestem nieco bardziej zadowolona. Już wypracowałam sobie system robienia płatków i ich łączenia. Na nic mi były te wszystkie tutoriale. Samemu jakoś lepiej idzie. :D
Trenuję również robienie zdjęć. Zaprzyjaźniłam się z aparatem na tyle, że wiem jak ustawić przedmioty, aby wyglądały jak najznośniej. I odkryłam dlaczego całą serię zdjęć musiałam skasować z powodu rozmazania. Może w piątek podrzucę wam co nie co jesiennych zdjęć z połowy października. ;)
Na razie moje plany z nową serią z modeliny nie wypalają. Mam za mało czasu i niestety nigdzie nie mogę dorwać Astry 12 kolorów. Są same szóstki albo jakieś szkolne nie nadające się do użytku. Się wkurzę i zamówię Fimo. Aa, właśnie. Namierzyłam w hurtowni Fimo Air. Jak myślicie nada się to do czegoś? :D
Coraz częściej nachodzą mnie świąteczne pomysły na dekoracje. Na szczęście mam sobie taką fajną listę i dekorowanie domu znajduję się dopiero około na ósmego grudnia. Przynajmniej nie poczuję świątecznej atmosfery za wcześnie. :)
Trzymajcie się. Składniki cytoplazmy czekają aż się ich nauczę. :3
Całuję ;*
Cudowne! :D
OdpowiedzUsuńFimo Air? Jeszcze nie spotkałam, ale brzmi ciekawie ;D
Urocze♥
OdpowiedzUsuńŁADNIUTKIE :]
OdpowiedzUsuńśliczne! bardzo fajny kolor ;)
OdpowiedzUsuńKocham biologię! Ja dzisiejszy wieczór spędzę na koncercie Billy Talent. A kolczyki śliczne :)
OdpowiedzUsuńA tu link do modeliny, może Ci się przyda http://qnszt.pl/catalog/1074_0_fimo_masa_plastyczna.html
świetne są:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/n-retro-style.html
klikniesz w baner persunmall? dzieki!
całkiem nieźle:D ładny kolorek
OdpowiedzUsuńŚliczne :3
OdpowiedzUsuńCzytanie do drugiej w nocy brzmi fajnie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor różyczki, bardzo pozytywny.
I zakład że znajomość składnikow cytoplazmy tyyle razy przydadzą Ci się w życiu! ech.
Pozdrawiam! :)
woow. coś pięknego!
OdpowiedzUsuńTylko nie biologia. Ja i ten przedmiot jakoś się nie polubiliśmy.
OdpowiedzUsuńCzytanie książek po nocach, znane mi zjawisko. :D Tymczasem rano "jeszcze 5 minutek".
Różyczki śliczne. : )
świetne rózyczki...wyglądają bardzo naturalnie:)
OdpowiedzUsuńMuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:)
Prześliczna ^^ musiałaś dużo czasu poświęcić
OdpowiedzUsuńwspaniałe <3
OdpowiedzUsuń