28 sie 2014

Dziecinna - perełkowa z serduszkami

Walczę z brakiem chęci. W końcu tak niewiele zostało, a pogoda dzisiaj się uśmiecha do mnie. Serio, jestem zdziwiona, że mogę po dworze chodzić bez bluzy. xD
Jakbym była małą dziewczynką mogłabym taką nosić, bo nie ma żadnego różowego koralika. :3 Całe dzieciństwo gardziłam różowym, koronkami, falbankami i kokardkami. Teraz nieco mi przechodzi, ale tylko względem kokardek i polubiłam się z malinowym odcieniem różu. :)



Muszę znaleźć jakiś sposób, żebym przestała wydawać kasę. Chciałabym w przyszłym roku pojechać na Woodstock albo chociaż w góry na trochę. A potem może byłby koncert Gerarda Way'a *zaciska kciuki*. :D
Zachęcam do oddawania głosu w ankiecie obok. Będzie niespodzianka. :D

13 komentarzy:

  1. Oj, chyba ta ankieta nie działa... Jakby co to wybrałam bransoletki :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nigdy nie byłam fanką różu, Nie byłam jedną z tych dziewczynek, które mają różowe meble, różowy pokój, różowy telefon a na bal przebierańców przebierają się za księżniczki w różowych sukniach. Zawsze chodziłam swoimi ścieżkami ;)
    Ale teraz do różu nic nie mam, uważam że różowe prace prezentują się niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna bransoletka :)
    Ja też nigdy nie lubiłam takich typowo dziewczęcych wzorów :D Tylko brudny róż zawsze mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  4. dla jakiejś mojej małej kuzynki w sam raz :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm patrząc na Twoje różowe włosy myślałam, że jesteś większą fanką tego koloru ;) Przecież to taki optymistyczny kolor. Wystarczy ubrać różowe okulary i świat wygląda zupełnie inaczej ;) A bransoletka świetna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie się prezentuje :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodka! Gdy byłam mała też gardziłam różem, byłam niesamowitą chłopczycą. I w sumie nadal jestem, najchętniej chodzę z wielkich, męskich koszulkach. Jednak czasami odzywa się moja kobiecość i momentalnie mój gust zmienia się o 180 stopni, chodzę w spódniczkach, maluję się i noszę podobne ozdóbki...:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale słodka! Gdyby koraliczki z serduszkami były w jednym kolorze to nawet bym mogła taką nosić :D

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D