23 sie 2014

Miętowa lawa z ćwiekami

Odkryłam co mi się dzieje i jak temu zaradzić. :3 Zwyczajnie w świecie brakowało mi muzyki. Prawdą jest, że niektórzy nie potrafią bez niej żyć. Ja nie mogę. Muszę odnaleźć moje słuchawki i zawsze wieczorem puścić sobie chociaż z dwie piosenki. Wtedy na pewno już mnie nie dopadnie brak chęci. :D
Byłam pewna, że już pokazywałam wam te kolczyki. Cóż, z pamięcią to u mnie różnie bywa i sprawdziłam, okazało się, że pokazałam wam te napakowane fakturą. Ja tam te zdecydowanie wolę, bo bardzo fajnie układają się na uchu. Niestety zdjęcia nie wyszły mi do końca dobre. :/


tu kupisz

Dziwne, dzisiaj mija drugi miesiąc od mojej osiemnastki, a oprócz tego, że na legalu mogę pić piwo nic się nie zmieniło. Jak byłam młodsza postrzegałam osiemnastkę jako jakąś granice, po której przekroczeniu będą się dziać rzeczy straszne. Dorosłość. Chwilowo nic takiego się nie dzieje, a ja nadal jestem tak samo dziecinna jak byłam. :3
Miłego dnia!
Całuję ;*

10 komentarzy:

  1. Ta lawa jest po prostu mega w każdej postaci <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Chociaż wygląda przyjemnie, to wolę lawę w naturalnym wydaniu :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne są. Prześliczne są te koraliki z lawy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne :D te koraliki są genialne

    OdpowiedzUsuń
  5. ślicznie wygląda to połączenie kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne, faktycznie ładnie się prezentują na uchu :)
    Mówiłam, 18 to tylko liczba :D Ja mam 19 a dzieciak ze mnie, że szkoda słów :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta lawa świetnie się prezentuje. Fajne połączenie!

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D