5 sty 2015

Playlista na poprawę humoru

Zaczynam post już kolejny raz i nic nie wychodzi. Przekażę wam w skrócie, że coraz bardziej się rozchorowuję, a w czwartek mam egzamin zawodowy. Nic nie tworzę, mimo że mam ochotę, bo praktycznie zasypiam na siedząco. Nie wiem czy to nie będzie pierwszy i ostatni post w tym tygodniu, ale mam nadzieję, że nie i że jakoś się pozbieram. Żeby nie paść całkowicie słucham muzyki i to nie byle jakiej, tylko tej co właśnie wstawiam. Może znacie którąś, może lubicie. ;)





Sarnim skokiem udaję się pod pierzynę i zapijam sok malinowy syropem z cebuli. Dam radę! 
Miłego dnia!
Całuję ;*

2 komentarze:

  1. jedno co wiem to, że zawsze jak tu wchodzę to gra tutaj super muzyka XD i zostawiam sobie otwartego twojego boga jako playlistę :D
    ja to znam bo przechorowałam dwa tygodnie świąt :c zdrowia :>

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie życzę duuuuuuuuuuużo zdrowia! "Sarnim skokiem" - hahah rozwaliło mnie to ;P Z piosenek znam tylko Do i wanna know :)

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D