Grzecznie mówiąc przebimbałam cały dzisiejszy dzień, mimo że obudziłam się przed ósmą. Motywacja przy takiej pogodzie osiąga poziom minusowy. Nie znoszę, kiedy wieje. Zawsze wtedy robi mi się zimno, głowa boli pomimo brania leków i jestem poirytowana, że tylko tłuc szklanki. Cudem udało mi się zrobić zdjęcia, bo był moment kiedy słońce nawet wyjrzało, a chwilę po skończeniu zdjęć zrobiło się koszmarnie ponuro, a w międzyczasie statyw nie chciał współpracować i o mało nie rzuciłam roboty w cholerę. A teraz nie miałabym z czym napisać posta. xD
Rozłożyłam post o dzienniku na dwa, bo jeden wyszedłby tasiemcowaty. ;) Poprzednią odsłonę z kilkoma stronami mam tu. W dzisiejszym poście trochę bardziej kreatywnie.
Jak widać dziennik nie jest za specjalnie zniszczony. Parę razy lądował bardzo brutalnie na ścianie, spadał z drugiego piętra i był kopany. Czyli zwyczajnie się na nim wyżywałam. :D
Nie sądzę, żeby było ciężko odgadnąć, dlaczego jedno słowo to "who". :D W polskiej wersji jest wygnij grzbiet, ja mam złam kręgosłup. Linie rysowałam w autobusie, nie są kreatywne, bo to było proste zajęcie dla rąk. Moi znajomi nie są destruktywni, ale to nie ich wina. :X
Rozłożyłam post o dzienniku na dwa, bo jeden wyszedłby tasiemcowaty. ;) Poprzednią odsłonę z kilkoma stronami mam tu. W dzisiejszym poście trochę bardziej kreatywnie.
Jak widać dziennik nie jest za specjalnie zniszczony. Parę razy lądował bardzo brutalnie na ścianie, spadał z drugiego piętra i był kopany. Czyli zwyczajnie się na nim wyżywałam. :D
Nie sądzę, żeby było ciężko odgadnąć, dlaczego jedno słowo to "who". :D W polskiej wersji jest wygnij grzbiet, ja mam złam kręgosłup. Linie rysowałam w autobusie, nie są kreatywne, bo to było proste zajęcie dla rąk. Moi znajomi nie są destruktywni, ale to nie ich wina. :X
Super :D Podoba mi się ta strona z kręgosłupem i ta z kolorowymi paskami :3
OdpowiedzUsuńJa mam, oprócz WTJ, How to be an explorer of the world (z resztą, pisałam o niej ostatnio na blogu) i też jest z nią mnóstwo zabawy :D
Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie lepsza. Myślałam dzisiaj, że wykituję :/
Ja byłam dzisiaj w szkole bo odrabialiśmy 5-tego.
OdpowiedzUsuńMam ,,Zniszcz ten dziennik" w polskiej wersji językowej.
Zrobili was w konia, bo 5-tego nie trzeba odrabiać. 3-ci maja wypada w niedzielę i dlatego mogliśmy mieć wolne. :D
UsuńZ kręgami najlepsza♥Świetne♥
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio czynię postępy ;)
OdpowiedzUsuńTwoje pomysły są naprawdę ciekawe!
Super sprawa taki dziennik:)
OdpowiedzUsuńPogoda oczywiście i u mnie cudowna. Zdjęć porządnych nie da się zrobić, za okno nie mam ochoty wyglądać, a jakby tego było mało, wczoraj wieczorem odcięło mi prąd. Żyć, nie umierać.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoje niszczenie. :D Znaczki są super!
Mega wypełniasz strony! A juz magia jak zrobiłaś z kręgosłupem <3 Super :) Ja od miesiąca wypełniam Zniszcz Ten Dziennik i mam taki fun, ze głowa mała :) Najbardziej spodobała mi się opcja z martwymi robakami oraz jak wziąć pod prysznic dziennik :D
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zrobić zdjęcia mojego dziennika...
OdpowiedzUsuń