19 mar 2015

Wiosenny powiew

Och, gdyby nie szkoła siedziałabym teraz w lesie i wygrzewała się w słoneczku. Brakuje mi moich długi wycieczek rowerowych z kumpelą. Samemu to nie to samo, a samemu przejeżdżając niecały kilometr to już w ogóle żadna frajda. :X W dodatku u babci mam nie do końca sprawny rower i boję się jeździć dalej, bo nigdy nie wiem czy coś nie nawali przy mojej szalonej jeździe. Tyle problemów.
Uwielbiam ceramiczne koraliki. Na nieszczęście mają one szerokie dziury i normalnie na szpilce się chyboczą. Spróbowałam zastosować mój marny skill w wire-wrappingu, żeby unieruchomić koraliki. Coś wyszło. Trochę. xD Ta zieleń jakoś tak mi się spodobała, że chyba pofarbuję się na zielono. W końcu i tak mam zielony poblask na włosach. :|



Miłego dnia! 
Całuję ;*

10 komentarzy:

  1. Też lubię koraliki ceramiczne. Ślicznie się połyskują. :3 Kolczyki bardzo ładne. ^_^

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście jest w nich coś na kształt wire wrappingu i wygląda bardzo fajnie :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne, wiosenne, delikatne ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne kolczyki :)

    http://tittavie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne delikatne kolory mają :)
    Pogoda świetna, chociaż nie narzekałabym, gdyby było 20 stopni.. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. 1) Bardzo ładne c:
    2) Jak Ty to robisz, że dodajesz notki w takim tempie?
    3) NO JAK?

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się to połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się to połączenie kolorów: takiego trochę drewnianego i zielonego :3

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D