25 lis 2013

Kolczyki perełki błękitne

Właśnie czytam "Dary Anioła". Nie twierdzę, że to super książka, ale pierwsze trzy części są dobre jako odtrutka po takiej jednej szmirze, którą niedawno czytałam.
Kolejne kolczyki w bardzo prostej formie. Ja sama takich nie noszę, oddaje je mamie.
Dzisiejsze zdjęcia są lekko tragiczne. Mam koszmarne światło i wszystko mi wygląda blado i szaro. :/



Mam nadzieję, że uda mi się gdzieś kupić modelinę, bo jak do tej pory nigdzie nie mogę namierzyć 12 kol Astry. A tyle pomysłów mam. ;_;
Całuję ;*

1 komentarz:

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D