27 lis 2013

Pierścionek malinowa róża

Właśnie wygrzewam się pod kołdrą z plecami przy grzejniku. Nie spodziewałam się, że przy mrozie -1 stopnień będzie mi aż tak zimno. Ja chyba nadal żyję morzem, słońcem i gorącym piaskiem. Pora się przestawić, bo jak temperatura spadnie poniżej -5 to zamarznę. xD
Można się dopatrzeć tego pierścionka na zdjęciu na fb. Nie jest skomplikowany, ponieważ kwiatek jest akrylowy. To będzie mój tak jakby wzornik, gdy będę lepić z modeliny. Znalazłam sposób na brak odcisków. :D
Różyczka jest spora, bo 2,6 x 2,8 cm. Przynajmniej widać ją z daleka. :) 



Tu można kupić.

Przygotowuję się psychicznie na jutrzejszą biologię. Nie wiem czy zrobi kartkówkę, ale muszę wreszcie zacząć się uczyć. Lepiej teraz niż potem miesiąc przed maturą. :D
Znów zostawię was z piosenką, bardziej pozytywną niż ostatnio. ;)


Całuję ;*

6 komentarzy:

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D